Dziewczyna nie miała litości dla matki. Okradła ją z chłopakiem

47

Para młodych ludzi z Rawicza okradła jednego z członków swojej rodziny. Dziewczyna wiedziała, gdzie jest przechowywana gotówka i razem z chłopakiem włamała się do szafki z pieniędzmi. Sprawę szybko wyjaśniono, gdyż ich czyn zarejestrowała kamera. Cześć skradzionych pieniędzy została odzyskana. Policjanci zabezpieczyli również sprzęt jaki sprawcy zakupili za skradzioną gotówkę.

Dziewczyna nie miała litości dla matki. Okradła ją z chłopakiem
Córka z chłopakiem perfidnie okradli firmę matki. Zdjęcie ilustracyjne (Policja)

Policja z Rawicza (woj. wielkopolskie) o całej sprawie dowiedziała się w sobotę 11 listopada. Na komisariat zgłosiła się wówczas właścicielka jednej z firm, która zeznała, że z zamkniętej szafki, w której były przechowywane pieniądze, skradziono jej 28 tysięcy złotych.

Poszkodowana w momencie pójścia na policję, doskonale wiedziała, kto stoi za tym czynem, ponieważ ma w firmie zamontowane kamery monitoringu.

Z nagrania wynikało, że córka pokrzywdzonej wraz ze swoim partnerem znaleźli oryginalny klucz i przy jego użyciu włamali się do szafki, zabierając gotówkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Były policjant zdradza kulisy przesłuchań. "Kłamstwo widać, słychać, a czasem i czuć"
Para, 20-letnia kobieta i jej o 2 lata młodszy chłopak w przeciągu kilku dni zdążyli przetrwonić znaczną część gotówki. Policjanci odzyskali 4 tysiące oraz sprzęt warty około 10 tysięcy, który został zakupiony za skradzione pieniędzy - podkreślają mundurowi z Poznania na stronie internetowej policji.

Córka okradła matkę. Co jej grozi?

Para sprawców została zatrzymana do czasu wyjaśnienia sprawy. Funkcjonariusze podczas zatrzymania kobiety znaleźli przy niej 2,7 gramów metamfetaminy.

Zarówno młoda kobieta jak i mężczyzna usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia. 20-latce za posiadanie środków odurzających dodatkowo grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Tego samego dnia policjanci z Rawicza interweniowali w jeszcze innej sprawie. Kierowca audi nie opanował prowadzonego przez siebie pojazdu, uderzył w mur posesji, następnie staranował bramę kolejnej posesji, w wyniku czego zostało uszkodzone zaparkowane tam auto. Szybko okazało się, co było powodem takiego zachowania. Badanie stanu trzeźwości u 19-latka wykazało ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić