Fentanyl zabił Pawła. Minął rok. Jego matka mówi, co się zmieniło

Przez lata Żuromin (woj. mazowieckie) opanowany był przez dilerów leków i narkotyków. Gdy przed rokiem niezwykle groźny fentanyl zabił Pawła Karpińskiego, jego matka powiedziała "dość". Jak po głośnym reportażu zmieniła się sytuacja?

Fentanyl zabił Pawła Karpińskiego. Fentanyl zabił Pawła Karpińskiego.
Źródło zdjęć: © Facebook, Google Maps | Uwaga!
Mateusz Domański

Przez lata w mazowieckim Żurominie młodzi ludzie szukali odskoczni w środkach odurzających. Wiele osób w ten sposób straciło życie.

W tym gronie znalazł się choćby 36-letni Paweł Karpiński, który zmarł przed rokiem. Wówczas jego matka oraz narzeczona powiedziały "dość". O pomoc poprosiły reporterów "Uwagi!".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wzniecił pożar na osiedlu. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa

Ostatnią, śmiertelną dawkę groźnego fentanylu Pawłowi sprzedał diler o pseudonimie "Duch".

Poleciałam na miejsce, ale syna wynosili już w worku, ja zemdlałam - mówiła przed rokiem Jadwiga Karpińska, matka Pawła.

Po reportażu TVN doszło do przełomu. Część mieszkańców zaczęła otwarcie mówić o tragicznych zdarzeniach, do których doprowadzały narkotyki. Opowiadano też o stosunku policji do dilerów, w tym tego najpopularniejszego o pseudonimie "Duch".

Kiedy pierwszy raz rozmawialiśmy, nie myślałam, że to pójdzie w tę stronę. Podejrzewałam, że będzie tak jak było, bo "Duch" był nieuchwytny. Stało się jednak inaczej - podkreśliła w rozmowie z "Uwagą!" Jadwiga Karpińska.

Do więzienia ostatecznie trafiło kilku dilerów. - Łącznie w tak zwanej sprawie żuromińskiej zarzuty usłyszało 11 osób, cztery osoby były tymczasowo aresztowane, a jedna z nich, czyli "Duch", nadal przebywa w areszcie - podkreśliła podinsp. Katarzyna Kucharska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, cytowana przez serwis uwaga.tvn.pl.

W zakresie jednej osoby zarzuty pozwalają na ustalenie, że skala procederu była na tyle duża, że w okresie objętym zarzutami mężczyzna nabył plastry zawierające fentanyl za około pół miliona złotych. W zakresie trzech zgonów niewątpliwie bezpośrednią przyczyną był właśnie lek opioidowy w postaci fentanylu - dodał Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Tak zmienił się Żuromin

Pani Jadwiga zauważyła, że "przez ostatni rok zmarła tylko jedna osoba. A w przeciągu 8-10 lat zginęło ponad 40 osób".

Ten, co zmarł (ostatnio - przyp. red.) miał 39 lat. Mieszkał w tym bloku, w którym zginął mój syn. Mieszkał sam, ale schodzili się do niego różni tacy - kontynuowała.

Leki czy narkotyki były zażywane przez młodych ludzi najczęściej w piwnicach. Symbolem Żuromina wraz z upływem lat stał się widok wynoszonych z piwnic worków ze zwłokami - donoszą przedstawiciele programu TVN.

Taką sytuację na zdjęciu uwiecznić zdołał Adam Ejnik. To miejscowy dziennikarz i nauczyciel języka polskiego. W pewnym momencie postanowił walczyć ze śmiertelną plagą.

Część z tych ofiar zmarła na początku mojej pracy w szkole, to było 15-20 lat temu. Pamiętam Tomka, Krzyśka, niesłychanie zdolnych uczniów. Pamiętam, że uczyłem ich grać w brydża i doskonale sobie radzili. Ale wyszli ze szkoły i pasje ich nie pochłonęły, dzisiaj ich nie ma - zauważył Ejnik w rozmowie z reporterami "Uwagi!".

Dziennikarze wnioskują, że dziś Żuromin jest już nieco innym miastem. Kluczowe jest tutaj bez wątpienia to, że otwarcie zaczęto mówić o leko- i narkomanii.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Pociąg do Chorwacji hitem tegorocznych wakacji. Tyle biletów sprzedano
Pociąg do Chorwacji hitem tegorocznych wakacji. Tyle biletów sprzedano
Dodatkowa ochrona na Euro. Wszystko przez Alishę Lehmann
Dodatkowa ochrona na Euro. Wszystko przez Alishę Lehmann
Rosjanka denerwowała "dzikimi krzykami" na korcie. Teraz tłumaczy
Rosjanka denerwowała "dzikimi krzykami" na korcie. Teraz tłumaczy
W Kirgistanie odnaleziono zapomniany cmentarz Polaków z 1942 r.
W Kirgistanie odnaleziono zapomniany cmentarz Polaków z 1942 r.
Zjedli "sernik singapurski" w nowym lokalu. 70 osób trafiło do szpitala
Zjedli "sernik singapurski" w nowym lokalu. 70 osób trafiło do szpitala
Kompletnie pijana 14-latka w centrum Warszawy. Leżała przy kościele
Kompletnie pijana 14-latka w centrum Warszawy. Leżała przy kościele
Rosjanie ukryli je w kieszeniach. Aż 230 sztuk. Zatrzymani na przejściu granicznym
Rosjanie ukryli je w kieszeniach. Aż 230 sztuk. Zatrzymani na przejściu granicznym
Nie poleciał do Barcelony. 37-latek powiedział do obsługi lotniska takie zdanie
Nie poleciał do Barcelony. 37-latek powiedział do obsługi lotniska takie zdanie
To nie fotomontaż. Zdjęcie z lasu. "Co tutaj zaszło?"
To nie fotomontaż. Zdjęcie z lasu. "Co tutaj zaszło?"
Poznań w żałobie. Nie żyje prof. Rafał Zapała
Poznań w żałobie. Nie żyje prof. Rafał Zapała
Litwini mają raj w Polsce. "Nieodkryte zakątki" nad Bałtykiem
Litwini mają raj w Polsce. "Nieodkryte zakątki" nad Bałtykiem
Zrobiła to przy swojej córce. Połasiła się na torebkę
Zrobiła to przy swojej córce. Połasiła się na torebkę