Godzina policyjna na Węgrzech. Wprowadzona z dnia na dzień

Węgierski rząd zdecydował o ponownym wprowadzeniu nadzwyczajnych obostrzeń z powodu epidemii koronawirusa. W całym kraju obowiązywać będzie godzina policyjna. Od północy do 5 rano nie będzie można wychodzić z domu.

Premier Węgier Viktor Orban ogłosił wprowadzenie godziny policyjnejPremier Węgier Viktor Orban ogłosił wprowadzenie godziny policyjnej
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jan Manicki

We wtorek o nowych przepisach poinformował premier Węgier Viktor Orbán. Szef rady ministrów podkreślił, że sytuacja jest nadzwyczajna. W związku z tym zdecydowano się na wprowadzenie zakazu wychodzenia z domu.

Od północy do 5 rano nie będzie można wychodzić na ulicę – powiedział w swoim wystąpieniu Orbán, cyt. przez PAP.

Godzina policyjna na Węgrzech. Wprowadzono ją z dnia na dzień

Godzina policyjna została wprowadzona na Węgrzech z dnia na dzień. Przepisy obowiązują już od najbliższej nocy. W celu walki z koronawirusem zamknięto także wszystkie lokale rozrywkowe.

Skoro tempo rozprzestrzeniania się wirusa jest szybkie, my też musimy działać szybko. Dlatego rząd zdecydował, że od dzisiaj od północy ponownie wprowadzimy nadzwyczajny porządek prawny i poprosimy parlament, żeby tę nadzwyczajną sytuację przedłużył o 90 dni – stwierdził Viktor Orbán, cytowany przez PAP.

Stan zagrożenia epidemiologicznego na Węgrzech. Surowe obostrzenia

Nadzwyczajny porządek prawny obowiązywał już na Węgrzech wiosną. Wtedy miała miejsce pierwsza fala zakażeń koronawirusem. 11 marca rząd wprowadził w całym kraju stan zagrożenia w związku z epidemią koronawirusa.

Na Węgrzech wprowadzone zostały surowe obostrzenia sanitarne. Przyjęta przez węgierski parlament 30 marca ustawa pozwala rządowi w czasie stanu zagrożenia "zawieszać stosowanie niektórych ustaw, odstępować od zapisów ustaw i podejmować inne nadzwyczajne kroki". Ma to na celu zagwarantowania bezpieczeństwa obywateli i stabilności narodowej.

Obejrzyj także: Marek Suski: premier Orban nie dopuści do sankcji wobec Polski

Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?