oprac. Anna Wajs-Wiejacka| 

Gorąco w Kancelarii Prezydenta. Miało dochodzić do spięć

472

Grażyna Ignaczak-Bandych szefowa Kancelarii Prezydenta RP podjęła decyzję o odejściu ze stanowiska. Jak sama mówi, zdecydowały o tym problemy zdrowotne. Nieoficjalnie mówi się, że powodem jej rezygnacji jest konflikt z jednym z najbliższych współpracowników prezydenta Andrzeja Dudy. Pada konkretne nazwisko.

Gorąco w Kancelarii Prezydenta. Miało dochodzić do spięć
Jaki jest faktyczny powód odejścia Grażyny Ignaczak-Bandych? (PAP)

Grażyna Ignaczak-Bandych swoją pracę w Kancelarii Prezydenta RP objęła 7 sierpnia 2015 roku. Zaczynała jako dyrektor generalny, a 8 października 2020 roku Andrzej Duda mianował ją szefem swojej prezydenckiej kancelarii. Teraz media obiegła informacja o jej rezygnacji. Jak sama mówi, poinformowała prezydenta Dudę o swojej decyzji.

Praca w Kancelarii Prezydenta RP wymaga niezwykłego zaangażowania. Ze względu na problemy zdrowotne, dwa tygodnie temu, poprosiłam pana prezydenta, żeby mnie odwołał. A on się do tego przychylił — informowała Ignaczak-Bandych w rozmowie z Interią.

Dotychczasowa szefowa Kancelarii Prezydenta przypomniała również, że w ubiegłym roku osiągnęła wiek emerytalny. Choć Ignaczak-Bandych utrzymuje, że za jej decyzją stoją kwestie zdrowotne, nieoficjalnie mówi się, że decyzja ma również związek z rzekomym konfliktem między szefową kancelarii a szefem gabinetu prezydenta Dudy, Marcinem Mastalerkiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czarnecki składa deklarację ws. Konfederacji. "Mam bogatą wyobraźnię"
Nałożyły się dwie kwestie: rzeczywiste, poważne problemy zdrowotne i różnice w postrzeganiu funkcjonowania kancelarii — przekazuje "Interia" powołując się na swoje źródło.

Kto zastąpi Ignaczak-Bandych?

Znajomość Grażyny Ignaczak-Bandych z prezydentem Andrzejem Dudą sięga kilkunastu lat wstecz. Oboje znają się jeszcze z czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Ustępująca szefowa Kancelarii Prezydenta RP miała się cieszyć zaufaniem i uznaniem ze strony Andrzeja Dudy.

Miejsce Grażyny Ignaczak-Bandych miałaby przejąć obecna sekretarz stanu w kancelarii Małgorzata Paprocka. Z informacji przekazanych przez WP wynika, że Paprocka niejako zapewniła sobie to stanowisko "stając murem za prezydentem w kwestii ułaskawień Kamińskiego i Wąsika".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić