aktualizacja 

Joanna R. zabiła partnera mieczem samurajskim. Wraca głośna sprawa z Łodzi

15

Ponad dwa lata temu Adam Ś. doznał śmiertelnych obrażeń od maczety i samurajskiego miecza. Prokuratura postawiła jego partnerce zarzut usiłowania zabójstwa. Początkowo śledztwo w sprawie Joanny R. zostało umorzone, jednak policja znalazła nowe dowody w tej sprawie.

Joanna R. zabiła partnera mieczem samurajskim. Wraca głośna sprawa z Łodzi
Joanna zabiła partnera mieczem samurajskim. Wraca głośna sprawa z Łodzi (Policja)

Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 18 na 19 września 2020 roku w jednym z mieszkań przy ulicy Bema w Łodzi. Na numer alarmowy zadzwoniła kobieta informując, że znalazła zakrwawionego znajomego w jego mieszkaniu. Natychmiast na miejsce wysłani zostali łódzcy policjanci i służby medyczne.

Jak się później okazało, 53-letnia łodzianka zaatakowała swojego konkubenta maczetą i mieczem samurajskim. Mimo natychmiastowej pomocy i operacji mężczyzny nie udało się utrzymać przy życiu. Zmarł w szpitalu dwa dni po tragedii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ksiądz o słowach Hołowni. "Wyjdziemy z tego bardzo poobijani"

Śledztwo w tej sprawie trwało bardzo długo. Początkowo z powodu braku dowodów, prokuratura umorzyła całą sprawę. Jak podkreśla dziennik "Fakt", przez prawie dwa i pół roku policjanci z komendy miejskiej i wojewódzkiej w Łodzi analizowali ślady, które zaraz po zbrodni nie wskazywały wprost na podejrzanego, a zeznania Joanny R., która wezwała pomoc do konającego Adama, wydawały się wiarygodne.

Joanna R. trafiła do aresztu

Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi w 2021 roku postanowili wrócić do sprawy usiłowania zabójstwa. Policjanci ustalili nowych świadków zdarzenia oraz wytypowali potencjalnego sprawcę. Była nią Joanna R.

3 stycznia 2023 roku zatrzymano w Tarnowskich Górach kompletnie zaskoczoną 53-latkę. Gdy prawda wyszła na jaw, podczas przesłuchania kobieta przyznała się i szczegółowo opisała przebieg zdarzenia. Podejrzana usłyszała prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa. Ta zbrodnia zagrożona jest karą nawet dożywotniego pozbawienia wolności - relacjonuje rzeczniczka łódzkiej policji, mł. asp. Kamila Sowińska.

Podczas przesłuchania kobieta przyznała się, że feralnej nocy pokłóciła się z Adamem. Miała mu za złe, że... zrobił w mieszkaniu bałagan. Kobieta zadała mu kilka ciosów samurajskim mieczem.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić