"Kapitulacja przed rzeczywistością". Niemcy w ogniu krytyki
Niemiecki rząd wprowadza nowy model dobrowolnej służby wojskowej, co wywołuje mieszane reakcje. Dziennik "Die Welt" określił tę decyzję jako "kapitulację przed rzeczywistością".
Najważniejsze informacje
- Nowy model służby wojskowej w Niemczech opiera się na dobrowolności.
- Celem jest zwiększenie liczby żołnierzy do 260 tys. do początku lat 30.
- Projekt ustawy spotkał się z krytyką za brak obowiązkowego poboru.
Nowy model służby wojskowej
Rząd Niemiec przyjął projekt ustawy wprowadzającej nowy model dobrowolnej służby wojskowej. Decyzja ta jest wynikiem kompromisu między konserwatywnym blokiem CDU/CSU a socjaldemokratyczną SPD i ma na celu zwiększenie liczby żołnierzy w służbie czynnej z 180 tys. do 260 tys. do początku lat 30.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Dziennik "Die Welt" określił projekt jako "kapitulację przed rzeczywistością". Krytycy zwracają uwagę, że rezygnacja z obowiązkowego poboru może nie wystarczyć, by zaspokoić potrzeby kadrowe Bundeswehry. Pomimo zapewnionych środków finansowych, wciąż brak jest spójnej strategii pozyskiwania nowych rekrutów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kanclerz Friedrich Merz podkreślił, że bezpieczeństwo pozostaje priorytetem rządu. Minister obrony Boris Pistorius nazwał projekt "ogromnym krokiem naprzód", wskazując na potrzebę zmiany mentalności społeczeństwa wobec służby wojskowej. Jak podkreśla "Die Welt", jednak tempo reform w Bundeswehrze jest krytykowane jako zbyt powolne.
Jeżeli cele ustawy nie zostaną osiągnięte, rząd rozważa przywrócenie obowiązkowego poboru od 2027 r. dla młodych mężczyzn. Obowiązkowa służba wojskowa została zniesiona w Niemczech w 2011 r., co sprawia, że ewentualny powrót tego rozwiązania jest tematem kontrowersyjnym.
Nowy model służby ma nie tylko zwiększyć liczebność armii, lecz także uczynić ją bardziej atrakcyjną, m.in. poprzez wyższe wynagrodzenia. Niemniej jednak brak odpowiedniego programu kwalifikacji wojskowej, planowanego dopiero na 2027 r., pozostaje poważnym wyzwaniem dla skuteczności reformy.
Źródło: Die Welt, PAP