aktualizacja 

Kłęby dymu nad Rosją. Okręt podwodny i fabryka stanęły w płomieniach

Ogień objął zakłady produkcyjne w dwóch regionach Rosji. W obwodzie nowosybirskim płonęły 2 tys. metrów kwadratowych kombinatu chemicznego, a w Petersburgu w płomieniach stanął historyczny okręt podwodny, znajdujący się w Kronsztadzkich Zakładach Morskich. To kolejne pożary, do których w ostatnim czasie doszło w tym kraju.

Kłęby dymu nad Rosją. Okręt podwodny i fabryka stanęły w płomieniach
Dwa duże pożary w Rosji (Twitter)

Media społecznościowe obiegły we wtorek rano zdjęcia i nagrania z miejscowości Berdsk w obwodzie nowosybirskim. Na filmikach widać ogromne kłęby dymu nad miastem. Jak podaje lokalny portal ngs.ru, około godziny 7:30 czasu miejscowego wybuchł pożar w zakładach chemicznych Geoplast.

Dwa duże pożary w Rosji

Jak podały miejscowe służby, na miejsce wyruszyło 12 jednostek, a w akcję gaśniczą zaangażowano 40 strażaków. Jeden z budynków zakładów produkcyjnych spłonął doszczętnie. Wstępnie łączna powierzchnia pożaru wynosi 2110 metrów kwadratowych: pożar zniszczył dach budynku i dobudówki, uszkodził sprzęt wewnątrz.

W tej chwili nie ma informacji o poszkodowanych. Według wstępnych doniesień pracownicy zostali ewakuowani. W zakładach produkowano plastikowe płyty, taśmy, rury, profili, wyroby z tworzyw sztucznych do pakowania.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Pożar na historycznym okręcie podwodnym

Kolejny duży pożar wybuchł we wtorek w Petersburgu. Wczesnym rankiem płonąć zaczął historyczny, pierwszy radziecki atomowy okręt podwodny K-3 Leninskij Komsomoł, który wkrótce powinien zostać przekazany do muzeum.

Jak podaje portal spbdnevnik.ru, podczas prac na statku pojawił się dym. Obok całodobowy dyżur pełnił jednak oddział Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, dlatego ratownicy przybyli na okręt natychmiast. Ogień nie spowodował uszkodzeń. Pracownicy zakładu również nie odnieśli obrażeń.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wtorkowe wydarzenia w Berdsku i Petersburgu wpisuje się w całą serię zagadkowych pożarów, jakie od początku inwazji w Ukrainie wybuchały na terenie Federacji Rosyjskiej. W większości przypadków płonęły obiekty ważne dla wojska lub gospodarki.

Zobacz także: Rosja znowu przechytrzona. Ukraina udaremniła kolejny atak
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić