Kontrowersje wokół Ostatniego Pokolenia. Ratusz nie wypowie organizacji umowy najmu
Aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia blokują główne arterie Warszawy, co wywołuje rosnące emocje wśród mieszkańców i polityków. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski odniósł się do kwestii wynajmu miejskich lokali przez organizacje pozarządowe oraz skomentował metody protestu stosowane przez aktywistów.
Rafał Trzaskowski został zapytany, czy miasto planuje wypowiedzieć umowy najmu organizacji Ostatnie Pokolenie, znanej z organizowania blokad ulic.
"Bardzo wiele organizacji pozarządowych o bardzo różnym odcieniu ideologicznym wynajmuje od nas przestrzenie. To jest całkowicie naturalne" – odpowiedział prezydent cytowany przez PAP, podkreślając otwartość miasta na współpracę z różnymi podmiotami społecznymi.
Prezydent Warszawy skrytykował jednak formę protestu aktywistów klimatycznych. "Zupełnie czym innym jest uświadamianie społeczeństwa a propos zmian, które zachodzą w klimacie, a zupełnie czym innym jest prowadzenie tego typu akcji, które nie dość, że są kontrproduktywne, to jeszcze niezgodne z prawem" – ocenił Trzaskowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 05.12
Kontrowersje wokół Ostatniego Pokolenia
Ostatnie Pokolenie jest powiązane z Fundacją Aktywizmu Klimatycznego, która wynajmuje od miasta lokal przy ul. Kruczej o powierzchni prawie 160 mkw, płacąc 16,50 zł za metr kwadratowy. Informację tę przekazał ratusz w odpowiedzi na interpelację jednego z radnych. Preferencyjne warunki najmu wywołały dyskusje na temat wsparcia dla organizacji stosujących kontrowersyjne metody protestu.
Premier Donald Tusk odniósł się do sytuacji na portalu X, pisząc: "Blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg". Dodał, że wezwał "odpowiednie służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom".
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak również skomentował działania aktywistów. "Policja będzie stanowczo walczyć z tego rodzaju patologią. Żaden cel nie usprawiedliwia takiego działania i takiego zachowania" – podkreślił minister. Krytyczne stanowisko wobec blokad wyrazili także stołeczni radni wszystkich frakcji.
Aktywiści z Ostatniego Pokolenia odpowiadają nie tylko za blokady ulic, ale również za oblanie barwnikiem pomnika warszawskiej Syrenki oraz opóźnienie startu pierwszej w sezonie gonitwy na Służewcu. Ich działania wzbudzają kontrowersje i prowadzą do debaty na temat granic protestu w walce o ochronę klimatu.