Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Aktywistka Ostatniego Pokolenia w ogniu krytyki. "Wszyscy jesteśmy ludźmi"

624

Od tygodnia Ostatnie Pokolenie organizuje blokady Wisłostrady. W odpowiedzi Donald Tusk przekazał, że wezwał "służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom". Organizacja odpowiedziała zdecydowanie, że "nie da się zastraszyć". Jednak jednej z aktywistek, Martynie Leśniak, jak twierdzi część komentatorów, zdarzyła się ostatnio wpadka. Do studia Polsat News przyjechała bowiem taksówką.

Aktywistka Ostatniego Pokolenia w ogniu krytyki. "Wszyscy jesteśmy ludźmi"
Aktywistka Ostatniego Pokolenia znalazła się w ogniu krytyki (X)

Martyna Leśniak, jedna z aktywistek Ostatniego Pokolenia organizującego blokady Wisłostrady, stanęła w ogniu krytyki. Wszystko przez to, że do studia Polsat News przyjechała taksówką. Część komentatorów twierdzi, że pokazała w ten sposób niekonsekwencję stawianych postulatów.

Od ubiegłego poniedziałku, 25 listopada, aktywiści z Ostatniego Pokolenia przeprowadzają krótkotrwałe blokady Wisłostrady. Członkowie i członkinie organizacji tłumaczą, że protestują w ten sposób przeciwko bierności polskiego rządu w sprawie kryzysu klimatycznego i promują ideę ograniczenia ruchu samochodowego i rozwój publicznego transportu.

Blokady są najczęściej organizowane w godzinach szczytu – porannych lub popołudniowych. Kierowcy często reagują bardzo nerwowo. Blokujących usuwa policja, zwykle w ciągu kilku, kilkunastu minut.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na ratunek Karpatom! Aktywiści zwracają uwagę na poważny problem

Aktywistka przyjechała do studia taksówką. Organizacja zabrała głos

Jednak Martyna Leśniak przyznała, że przyjechała do telewizji taksówką, ponieważ w innym wypadku "nie dotarłaby na czas". – Jechałam tutaj z panem taksówkarzem. To była bardzo miła rozmowa, pan stara się zrozumieć naszą sprawę – mówiła w programie.

Na temat zaistniałej sytuacji wypowiedziała się sama Agnieszka Gozdyra, prowadząca program w Polsat News.

Wielu widzów zwróciło uwagę na niekonsekwencję przedstawicielki Ostatniego Pokolenia Martyny Leśniak, która przyznała, że przyjechała do studia taksówką. Państwo uznali to za sprzeczne z ideami, jakie głoszą aktywiści. Wyjaśniam, że skoro zapraszamy gości, to oferujemy możliwość transportu. Możliwość – napisała dziennikarka w serwisie X.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Organizacja wydała z kolei oświadczenie. "Pani Martyna nie dotarłaby na czas do studia po pracy. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Nie chodzi nam o całkowite zaniechanie używania samochodów, tylko o dostępny transport publiczny" – przekazała Julia Keane, członkini Ostatniego Pokolenia.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: PAA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
"Patrz, spadła". Przerażająca śmierć Polki w Kolumbii
Lewis Hamilton z własną figurką. Tak uczcili kibice jego angaż w Ferrari
Tragiczny wypadek w kopalni. Zmarł jeden z górników
Wzruszająca studniówka w Olkuszu. Ten gest przejdzie do historii
Aryna Sabalenka w finale Australian Open
Niemieckie baterie Patriot będą ochraniać hub logistyczny w Rzeszowie
Polscy badacze mają centrum logistyczne na Arktyce. "70 lat doświadczeń"
Ksiądz z Dąbrowy Górniczej przeniesiony do stanu świeckiego
Ścieżka do toalety za 650 tys. zł. Taki widok w Warszawie
Był szefem restauracji fast food. Otrzymał nominację od Trumpa
Trzaskowski mówi językiem Konfederacji? Ostre komentarze polityków
Spadek wydatków NFZ za granicą. "Zasługa zmian w polskim systemie"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić