Korea Północna oskarża Amerykanów. Ostra wypowiedź o "prowokacji"

207

Żołnierze ze Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej uczestniczą we wspólnych ćwiczeniach wojskowych. Taki stan rzeczy nie odpowiada jednak dyktatorowi Korei Północnej, któremu nie w smak taka demonstracja siły politycznych oponentów. Reżim Kim Dzong Una nie chce widzieć Amerykanów w swoim bliskim sąsiedztwie.

Korea Północna oskarża Amerykanów. Ostra wypowiedź o "prowokacji"
Kim Dzong Un szaleje z wściekłości. Wszystko przez działania amerykańskiej marynarki wojennej (Twitter)

Jak informuje amerykańska gazeta "San Francisco Chronicle", w sąsiedztwie Półwyspu Koreańskiego pojawił się lotniskowiec z napędem atomowym USS Ronald Reagan. Jest on wykorzystywany właśnie do ćwiczeń wojskowych, w ramach których żołnierze korzystają również z południowokoreańskich okrętów wojennych.

Kim Dzong Un nie jest zadowolony

Bezpośrednią przyczyną obecności USS Ronald Reagan są działania Korei Północnej z początku tego tygodnia. Żołnierze Kim Dzong Una wystrzelili w kierunku Japonii pocisk. Miał być to wyraz niezadowolenia z powodu szkolenia, do którego zaproszono przedstawicieli Korei Południowej.

Na temat działań amerykańskiej marynarki wojennej zabrał głos rzecznik Ministerstwa Obrony Korei Północnej. W ostrych słowach skrytykował on demonstrację siły Amerykanów, podkreślając, że dowódcy wojskowi jego kraju z uwagą i niepokojem śledzą aktualny rozwój sytuacji.

Nasze siły zbrojne poważnie podchodzą do niezwykle niepokojącego rozwoju obecnej sytuacji. (...) To rodzaj militarnego blefu (ze strony USA — przyp. red). (...) Niezwykle groźne i prowokacyjne wspólne ćwiczenia USA i Korei Południowej — podał rzecznik Ministerstwa Obrony Korei Północnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: 10 lat reżimu Kim Dzong Una. Tak rządzi autorytarny przywódca Korei Północnej

Autorytarny przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un konsekwentnie nie zgadza się na wszczęcie procedury denuklearyzacji kraju. Głównym argumentem za brakiem współpracy z przedstawicielami wolnego świata jest "poczucie zagrożenia ze strony Stanów Zjednoczonych" oraz "konieczność zapewnienia ochrony".

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić