Koszmar na miejscu katastrofy w Iranie. Wojsko musiało wrócić do bazy

Śmigłowiec prezydenta Iranu Ebrahima Raisiego rozbił się w północno-zachodniej części kraju. Do katastrofy doszło z powodu złych warunków pogodowych. Również z tego powodu helikoptery irańskich sił powietrznych, które próbowały dotrzeć do obszaru, w którym przypuszczano, że znajdował się śmigłowiec Raisiego, musiały zawrócić do bazy.

xKoszmar na miejscu katastrofy śmigłowca w Iranie. Wojsko musiało wracać do bazy
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | ALI HAMED, IRNA NEWS AGENCY HANDOUT
oprac.  NJA

Irański urzędnik w rozmowie z agencją Reutera stwierdził, że życie prezydenta Ebrahima Raisiego i ministra spraw zagranicznych Hosejna Amira Abdollahijana jest "zagrożone". Śmigłowiec z politykami miał mieć "twarde lądowanie" w północno-zachodnim Iranie.

Prezydent Raisi razem z innymi urzędnikami uczestniczył w uroczystości uruchomienia tamy na rzece Araks. Irański polityk spotkał się tam z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem.

Prezydent Iranu, razem z szefem MSZ, a także gubernatorem prowincji Azerbejdżanu Wschodniego i duchownymi miał następnie polecieć śmigłowcem do Tazbiru. Maszyna jednak zanotowała "twarde lądowanie" nieopodal kopalni miedzi Sungun. Wszystko przez fatalne warunki pogodowe, które panują w regionie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Joanna Kluzik-Rostkowska

Koszmar na miejscu katastrofy śmigłowca w Iranie. Wojsko musiało wracać do bazy

Wiadomo, że helikoptery irańskich sił powietrznych z bazy lotniczej Tabriz w północno-zachodnim Iranie zostały wysłane w miejsce, w którym przypuszczano, że znajdował się śmigłowiec Raisiego.

Jednak przez gęstą mgłę nie były w stanie prowadzić dalszej operacji. Piloci maszyn zostali zmuszeni do powrotu do bazy.

Według półoficjalnej agencji prasowej Tasnim osoby, które znajdowały się w helikopterze z prezydentem, zdołały wykonać połączenie alarmowe, co zwiększyło nadzieję, że incydent uda się zakończyć "bez ofiar śmiertelnych".

W przypadku śmierci prezydenta irańska konstytucja stanowi, że pierwszy wiceprezydent - którym jest obecnie Mohammad Mochber - obejmie stanowisko prezydenta za zgodą Najwyższego Przywódcy Alego Chameneia, a po upływie 50 dni zorganizowane zostaną wybory prezydenckie.

Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"