Koszmar w Nowej Soli. 3-latka wisiała ze smyczą wokół szyi

Druzgocące sceny rozegrały się w nocy z wtorku na środę w Lubuskiem. 3-latka zawisła na prześle łóżka na owiniętej wokół szyi smyczy. Obok spała jej pijana matka. Zamroczony alkoholem ojciec dziewczynki był akurat w łazience.

Koszmar rozegrał się w jednym z bloków przy ul. Wyspiańskiego w Nowej SoliKoszmar rozegrał się w jednym z bloków przy ul. Wyspiańskiego w Nowej Soli
Źródło zdjęć: © Google Maps

Dramat rozegrał się w jednym z mieszkań w kamienicy przy ul. Wyspiańskiego w Nowej Soli. W kawalerce trwała wcześniej libacja. Alkohol spożywali rodzice 3-letniej dziewczynki oraz ich znajomy.

Koszmar w Lubuskiem. Dziewczyna zawisła na smyczy na przęśle łóżka

Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że spotkania w celu spożywania alkoholu były tam na porządku dziennym. 3-latka spała na piętrowym łóżku wraz z pijaną matką. Na podłodze leżał znajomy rodziców dziewczynki.

Ojciec dziecka w środku nocy obudził się i poszedł do łazienki. Kiedy wrócił, zastał córeczkę wiszącą na smyczy, która zahaczona była o kant łóżka. Dziecko najprawdopodobniej we śnie spadło i zawisło na smyczy.

Nie jest jasne, w jaki sposób pasek owinął się wokół głowy dziewczynki. Ojciec pojawił się dosłownie w ostatniej chwili. Kiedy uwalniał 3-latkę, była już całkiem sina.

Jej dziecko cudem uniknęło śmierci. Nie chciała dzwonić po pogotowie

Pijana matka nie chciała wzywać do córki pogotowia ratunkowego. Nalegał na to ojciec 3-latki. Zadzwonił do jej dziadków, który wezwali pomoc.

Ratownicy, którzy przybyli na miejsce od razu spostrzegli na szyi dziewczynki ślad po smyczy. Dziecko zostało błyskawicznie przetransportowane do szpitala.

Według nieoficjalnych ustaleń "Faktu", lekarze dostrzegli na ciele dziecka siniaki. Mogą świadczyć one o tym, że 3-latka była bita. Nowosolska policja odmówiła jednak w tej sprawie komentarza.

Chodzi o dobro dziecka – podkreśliła rzeczniczka Justyna Sęczkowska.

Osiedle, na którym doszło do tragedii, postrzegane jest jako niebezpieczne. W odremontowanej kamienicy mieszka kilka rodzin. Obok znajduje się cmentarz i budynek socjalny, nazywany "piekłem". Nie chcą trafiać tam nawet osoby eksmitowane.

Obejrzyj także: Katastrofa helikoptera pod Pszczyną. Policjanci o tragicznym wypadku

Wybrane dla Ciebie
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To  uderzyło we frekwencję
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To uderzyło we frekwencję
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Paraliż na S7. Tak zachowali się policjanci. Jest nagranie
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli
Terroryzował kierowców na A4. Co z Rafałem H.? Psychiatrzy orzekli
Tak Madryt pożegna stary rok. Tłumy zjedzą 12 "szczęśliwych winogron"
Tak Madryt pożegna stary rok. Tłumy zjedzą 12 "szczęśliwych winogron"