Koszmarna wizja Krzysztofa Jackowskiego. "Zaraza, której się boję"

80

Krzysztof Jackowski zaprezentował nową wizję. Jasnowidz z Człuchowa niestety nie przekazał dobrych wieści. - Będą się wokół nas zbierały czarne chmury - zaznaczył na YouTube.

Koszmarna wizja Krzysztofa Jackowskiego. "Zaraza, której się boję"
Krzysztof Jackowski (YouTube)

Krzysztof Jackowski to najpopularniejszy polski jasnowidz. Ostatnio przedstawił kolejną niepokojącą wizję. - Mam już swoje przypuszczenia, domyślenia, co do lata tego roku. Ciekawe to i przedstawię swoje poczucia. Powiem rzecz taką: cieszmy się latem. (...) A co by było, gdybym wam powiedział: czerwiec, lipiec kończy się bajka letnia? Takie oto obawy mam - mówił na YouTube.

Zresztą, już te obawy mi się kojarzyły w okresie stycznia, kiedy mówiłem o tym roku. Powiedziałem, że lipiec lub przełom lipca i sierpnia będziemy mieli popsuty. Ja to nawet trochę inaczej określiłem, bardziej dosadnie. Będzie niedobry ten czas już. Czyli tak naprawdę swobodę jako taką, oddech jako taki mamy w czerwcu i lipcu. A od sierpnia zacznie się ponownie zamykać wiele rzeczy. Już w lipcu będziemy się pomału do tego przygotowywać. Będzie się o tym głośno mówiło. W sierpniu to się zacznie - kontynuował.

Później spostrzegł, że wiele osób uważa, że zagrożenie minęło i nie nastąpi nic gorszego od tego, co było. - Nie chcę straszyć, to są moje poczucia. Czuję jednak, iż okres drugiej połowy tego lata będzie popsuty nie ze względu na pogodę, a sytuację, która się zacznie odnawiać - dodawał.

Krzysztof Jackowski mówi o czwartej fali COVID-19

Zdaniem Jackowskiego zaraza powróci. - Uważam, że zaraza wróci i uwaga: jej powrót wzbudzi nasz lęk. Nie mówię, że od razu latem, że czy to końcówka lipca czy sierpień, ale ta zaraza okaże się trochę inną zarazą, że ona będzie taka sama, ale tym razem zaczniemy się jej bać. I to też są moje słowa ze stycznia, marca jak snułem sugestie na ten rok - zaznaczył.

Mimo wszystko korzystajmy z tych dwóch miesięcy: czerwiec i lipiec, bo potem nie będzie fajnie. (…) Będzie już mniej więcej od połowy lipca o niej mówione. Będą się wokół nas zbierały czarne chmury. Sytuacja będzie narastała i będzie o tym mówione, natomiast w sierpniu to się zacznie. Zaraza, której się boję. Właśnie ta zaraza, czwarta fala, będzie w nas wzbudzała lęk. Życzę, by ta moja wizja nie sprawdziła się w całości - podsumował.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić