Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kosztowała 200 tys. Cała Polska śmieje się z Krakowa.

203

O remoncie Placu Biskupiego głośno było od samego początku. Plac jest niewielki, a mimo to prace trwały aż 3 lata i kosztowały przeszło 6 mln zł. Kolejną kwestią była... ławka. Drewniana ławka, która z góry wygląda niczym wąż, kosztowała 228 tys. zł! Remont skończył się w lutym, a po 8 miesiącach ławka już zaczęła się psuć.

Kosztowała 200 tys. Cała Polska śmieje się z Krakowa.
Ławka stoi od 8 miesięcy i już zaczęła się psuć (Facebook, ZDMK, Łukasz Gibała)

Uzasadniony wydatek

To jest miś na skalę naszych możliwości - chciałoby się powiedzieć na widok ławki na krakowskim placu. Jego całkowity remont kosztował aż 6 mln zł. Termin oddania całości inwestycji był dwukrotnie przesuwany. Jednak to ławka wzbudziła największą sensację. Jej koszt przekroczył nawet cenę słynnej "polskiej ławki", którą ustawiono m.in. w Poznaniu.

Wybór wzorów elementów małej architektury, czy decyzja o zastosowaniu ławki rzeźbiarskiej jako akcentu centralnego placu jest decyzją projektanta. Decyzją, która wynika z ustaleń z różnymi jednostkami odpowiedzialnymi za wygląd przestrzeni miejskiej. Zgodnie z obowiązującymi procedurami, jeśli całokształt kosztów realizacji zadania mieści się w założeniach inwestora – dokumentacja jest odbierana. Tak też było w tym przypadku. Zadaniem projektanta było zaproponować kompleksowe rozwiązanie, które pozwoli zrewitalizować plac. Rzeźbiarska ławka jest istotnym akcentem tej koncepcji - tak na stronie Zarządu Dróg Miasta Krakowa urzędnicy tłumaczyli wybór ławki o kształcie "S".

Kosztowną ławką po drodze miała zająć prokuratura, gdyż padło podejrzenie, że jest ona "podróbką" projektów innego producenta i to on posiadał do niej prawa autorskie.

Inwestycja na kilka miesięcy

O zniszczeniu ławki w kilka miesięcy po jej postawieniu poinformował krakowski radny, Łukasz Gibała.

Słynna ławka z placu Biskupiego, która - jak zapewne pamiętacie - kosztowała 228 tys. zł, zaczęła po kilku miesiącach użytkowania… pękać! Powstrzymam się od użycia słów, które cisną mi się na usta. Oczywiście będę interweniował w tej sprawie i nie wyobrażam sobie, żeby nie zostało to naprawione w ramach gwarancji - napisał Gibała na swoim profilu na Facebooku.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Na te słowa obojętni nie zostali krakowscy urzędnicy, gdyż Gibała od lat jest jednym z głównych konkurentów urzędującego prezydenta Jacka Majchrowskiego i punktuje każde przewinienie jego podwładnych.

Zarząd Dróg Miasta Krakowa zażądał wyjaśnień od wykonawcy na temat tego, co jest przyczyną usterki, a także naprawy w ramach gwarancji. Kiedy to nastąpi - jeszcze nie wiadomo. Krakowscy urzędnicy sprawdzają teraz także inne elementy małej architektury, jakie znalazły się na placu Biskupim.

Zobacz także: "Polska na weekend". Odwiedzamy Ponidzie - "polską Toskanię".
Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Młody kibic oszalał ze szczęścia. Teatr czy prawdziwe emocje?
Naukowcy uwięzieni na Antarktydzie proszą o ratunek. Mają problem z kolegą
Niezwykła akcja leśników koło Piotrkowa Trybunalskiego. Tak uratowali chorego wilka
Odkryto 21 niewybuchów z czasów II wojny światowej. To sprawka... dzików
Na Podkarpaciu "wyrósł" nowy rezerwat przyrody. Ma 189 hektarów
Cały świat mówi o tenisistce z Rosji. To ona pokonała Igę Świątek
Z Nidzicy zniknęły 4 hektary lasu. Samorząd zawiadamia policję
Tak kiedyś witano wiosnę. Skąd wziął się zwyczaj topienia Marzanny?
Francuski polityk chce odzyskać Statuę Wolności. Ma dość Trumpa
Kiedy sadzić czosnek niedźwiedzi? Kluczowy jest odpowiedni termin
Groza w Poznaniu, 15-latek postrzelony w głowę
Bójka w szkole w Lubaczowie. Mamy głos z sądu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić