Krwawy dramat w Gdańsku nieopodal plaży
Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w nadmorskiej dzielnicy Gdańska - na Stogach. W środku nocy mieszkaniec został zaatakowany ostrym narzędziem przez dwóch nieznanych sprawców. Policja szuka osób odpowiedzialnych za atak.
Niebezpieczny incydent miał miejsce w sobotę (29 lipca) około godziny 1:30 w dzielnicy Stogi. Jak ustaliły służby, mieszkaniec Gdańska został zaatakowany ostrym przedmiotem przed klatką schodową przy ulicy Stryjewskiego.
Atak nożownika w Gdańsku
Napastników najprawdopodobniej było dwóch. Jeden z nich z nieznanych powodów ranił poszkodowanego w rękę, używając najpewniej noża. Następnie obu sprawców oddaliło się z miejsca zdarzenia.
Według relacji świadków sytuacja przedstawiała się dramatycznie. Szczegóły mrożą krew w żyłach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nożownik w centrum Opola. Nagranie z policyjnej interwencji
Nożownik na Stogach, kałuże krwi na chodniku, karetka oraz policja na sygnałach - relacjonował soobotniej nocy czytelnik lokalnego portalu Trójmiasto.pl.
Zespół Ratownictwa Medycznego przetransportował rannego mężczyznę do jednego z gdańskich szpitali na badania. Nie wiadomo, w jakim dokładnie jest stanie, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dokładne okoliczności i przyczyny incydentu nie są jak na razie znane. O sprawie została poinformowana policja.
Gdańscy funkcjonariusze podjęli czynności mające na celu ustalenie szczegółów groźnego incydentu. Napastnicy nadal są na wolności, nieznana jest także ich tożsamość.
Trwają czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców tego przestępstwa - przekazała PAP podinspektor Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.