Leśnicy pokazali nagranie. "Pozostaje tylko uciekać na drzewo"
Kolejna porcja ciekawostek przyrodniczych. Nadleśnictwo Białogard, należące do Lasów Państwowych, opublikowało na swojej stronie na Facebooku interesujące nagranie. Okazuje się, że pewien leśnik trafił w lesie na szukającą jedzenia rodzinę dzików. "Podczas takich spotkań trzeba zachować szczególną ostrożność" - zaapelowali specjaliści.
Nadleśnictwo Białogard, zlokalizowane w województwie zachodniopomorskim, prowadzi własny fanpage na Facebooku. Aktualnie ma już 1,9 tysiąca obserwujących. Placówka publikuje tutaj różne ciekawostki na temat flory i fauny.
Pokazali rodzinę dzików. Apelują o rozwagę w lesie
We wtorek 13 czerwca pracownicy jednostki opublikowali nagranie, które zarejestrował w lesie jeden z leśników.
"Spacerując po lesie, o tej porze roku, można spotkać jego wielu ciekawych mieszkańców. Pracownik naszego nadleśnictwa, podczas wykonywania obowiązków służbowych, natknął się na taką wesołą rodzinkę. Miło popatrzeć jak radośnie hasają, szukając obiadu" - napisali na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jadalne grzyby w zimie. Pokazał, co udało mu się znaleźć w lesie
Dodali jednak, że podczas takich sytuacji należy zachować szczególną ostrożność. "Locha (samica dzika) może nas uznać za potencjalne zagrożenie, a wtedy nie pozostaje nam nic innego, jak uciekać na drzewo... (jak w wierszu Jana Brzechwy). Choć dzik jest dziki, to nie jest zły, ale łatwo zakłócić jego spokój" - skwitowali.
Nie zabieraj małych zwierząt z lasu
Leśnicy zaapelowali również do odbiorców, aby zachować czujność w przypadku innych mieszkańców lasu, zwłaszcza nowo narodzonych.
Spotykając małe, z pozoru bezbronne, młode zwierzęta ukryte w trawie pamiętajmy, aby ich pod żadnym pozorem nie zabierać, ani nie dotykać - dodali.
"Młode zwierzęta zabrane ze swojego naturalnego środowiska bardzo trudno wychować i odbieramy im szanse na normalne życie. Konsekwencje takiego czynu mogą być poważne, tym bardziej że zgodnie z przepisami, nie wolno przetrzymywać dzikich zwierząt bez odpowiedniego zezwolenia" - wyjaśnili.