Leśnicy zastawili w lesie fotopułapkę, by móc oglądać dzikie zwierzęta w ich naturalnym środowisku, dziki postanowiły urozmaicić im nieco pracę i przejęły kamerę. Efekt tej nietypowej reżyserki można oglądać w sieci. Kadry kręcone w stylu "kamera trzęsienia ziemi"? Gotowe. Dynamiczne zmiany perspektywy? Proszę bardzo - żartują leśnicy z nadleśnictwa Tułowice. Prezentujemy nagranie.
Nietypowe zdarzenie miało miejsce w Kampinoskim Parku Narodowym, gdzie turysta, postanowiwszy zejść z wyznaczonego szlaku, napotkał niespodziewanych mieszkańców lasu – watahę dzików.
Mieszkańcy wsi Dobra-Nowiny pod Łodzią od kilku tygodni skarżą się na nocne wystrzały myśliwych, którzy polują na zwierzynę z okolicznych lasów. Ci przyznają, że trwają obecnie polowania, jednak to nie oni są źródłem głośnych wystrzałów. Co w takim razie budzi mieszkańców?
Jedna z gmin w powiecie łukowskim zamieściła w środę ostrzeżenie skierowane do mieszkańców. Dotyczy ono obecności wilków na terenie gminy.
Przychodzą stadami – po 20-30 sztuk. Nie boją się ludzi, biegają po ulicach, niszczą posesje i bywają agresywne. Dziki uprzykrzają życie mieszkańcom kilku dzielnic Dąbrowy Górniczej. – Właściwie to już nie plaga, a inwazja – mówią "Faktowi" mieszkańcy Strzemieszyc, którzy mają żal do władz miasta.
Sporym zainteresowaniem na TikToku cieszy się nagranie z Krynicy Morskiej. Widać na nim, jak w bezpośrednim sąsiedztwie ruchliwej ulicy w tym popularnym nadmorskim kurorcie spore spustoszenie czyni grupa dzików.
Wychodzisz na spacer do parku, a tam stado dzików. Co więcej, dzikie zwierzęta zupełnie nic nie robią sobie z obecności ludzi. Brzmi wręcz nierealnie. Taka sytuacja miała miejsce na krakowskich Błoniach. Wszystko zostało uwiecznione na nagraniu, które trafiło do sieci.
Niemal 3 miliony osób widziały film Ukrainki, która nagrała przechadzkę dzika na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni. Na nagraniu widać, z jak wielką łatwością i swobodą przemieszcza się obok turystów. Dziki w mieście są jednak ogromnym utrapieniem mieszkańców.
"Dziki opanowały Krynicę Morską" - informuje profil "Na Mierzeję" na Facebooku dołączając nagranie z głównego deptaka. Widać na nim samicę dzika spacerującą z ósemką maluchów.
Z powodu obecności wirusa ASF w Gdyni, przez miesiąc obowiązywał zakaz wstępu do lasów oraz Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Jednak władze postanowiły nie przedłużać tego zakazu. Od piątku ponownie można swobodnie wchodzić do lasów.
21 kwietnia stwierdzono pierwszy potwierdzony przypadek dzika, zarażonego wirusem ASF w Gdyni. Od tego czasu Powiatowy Inspektorat Weterynarii podjął już 58 padłych dzików. 17 z nich było nosicielami wirusa. Służby zdecydowały się na odłów, w celu uśmiercenia 80 dzików.
Majówka 2024 dobiega końca. Świetna pogoda podczas długiego weekendu sprawiła, że Polacy ruszyli na pikniki w plenerze. Na jeden z nich w Warszawie "wprosiły się" dziki. Skandalicznie w tej sytuacji zachował się jeden z wypoczywających, który zaczął dokarmiać zwierzęta.
Problemów z dzikami w Trójmieście ciąg dalszy. Po ostatnim zakazie wchodzenia do lasów z powodu szerzącego się wirusa ASF tym razem bohaterką stała się locha z centrum Gdańska. Jak poinformowała Spółdzielnia Mieszkaniowa Orunia, samica dzika przed jednym z bloków przy ul. Uranowej urodziła młode.
Po czwartkowym (25.04) zebraniu sztabu kryzysowego w Gdyni jest decyzja o zakazie wejść do lasów w mieście. Takie posunięcie lekarza weterynarii i służb miejskich spowodowane jest ostatnim odnalezieniem kilku zdechłych dzików w rejonie Karwin. Te, jak wskazały badania, były zakażone wirusem ASF.
Martwe warchlaki dzików znaleziono w jednej z dzielnic Gdyni. Okazało się, że zwierzęta były zakażone ASF.
Władze Białegostoku mają nowy patent na odstraszanie dzików. Stał się konieczny, bo dziki zaczęły odwiedzać miasto.
Obecność dzikich zwierząt w mieście dziwi coraz mniej. Przyczajony lis kryjący się w parku czy jeleń skaczący przez ogrodzenie na obrzeżach miasta to dość powszechny obrazek dla mieszkańców. Ale widok sporej rodzinki dzików, nic nie robiących sobie z obecności sznura aut w centrum miasta ciągle robi wrażenie.
Lasy Państwowe udostępniły rozczulające nagranie z jednego z lasów w województwie opolskim. Widać na nim lochę z warchlakami. Małe dziki dokazywały, co niezwykle rozczuliło internautów. Ich reakcja, tak samo jak harce małych dzików, to czysta radość dla widza.