Natalia Bogucka| 
aktualizacja 

Łódzkie. Zatrzymano 17-latkę podejrzewaną o zabójstwo noworodka

135

17-latka podejrzewana o zabójstwo noworodka została zatrzymana do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Łęczycy (woj. łódzkie). Sekcja zwłok wykazała, że dziecko urodziło się żywe i prawdopodobnie zmarło w wyniku rozległego urazu głowy.

Łódzkie. Zatrzymano 17-latkę podejrzewaną o zabójstwo noworodka
17-latka zabiła swoje dziecko? (Pixabay)

W niedzielę w późnych godzinach wieczornych policja w Łęczycy dostała zgłoszenie, że do szpitala trafiła przywieziona przez ojca 17-latka. Lekarz stwierdził, że pacjentka prawdopodobnie przed kilkoma godzinami odbyła poród. Dziewczyna tłumaczyła, że poroniła, a płód pozostał w łazience.

17-latka mieszkała z ojcem w jednej z miejscowości w powiecie kutnowskim. W jej domu zabezpieczono torbę foliową z zakrwawionymi ręcznikami oraz łożyskiem. W pobliżu budynków gospodarczych znaleziono natomiast ciało noworodka.

Przeprowadzone przez prokuratora i policję z udziałem biegłego z zakresu medycyny sądowej oględziny doprowadziły do stwierdzenia, że dziecko pochodzi z ósmego–dziewiątego miesiąca ciąży. Biegła nie ujawniła wad rozwojowych. Stwierdziła natomiast prawdopodobny uraz głowy - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

We wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Łodzi przeprowadzono sekcję zwłok dziecka. Dała ona podstawy do stwierdzenia, że dziecko urodziło się żywe, a prawdopodobną przyczyną śmierci był rozległy uraz głowy, który mógł być spowodowany "narzędziem tępokrawędzistym".

Na polecenie prokuratury matka dziecka została zatrzymana. Śledczy zabezpieczyli telefony komórkowe i laptopa, które poddano szczegółowym oględzinom.

17-latka zatrzymana. Ukrywała ciążę przed bliskimi?

Według śledczych 17-latka najprawdopodobniej ukrywała ciążę przed otoczeniem, w tym przed ojcem, z którym mieszkała, a także przed swoim o 7 lat starszym chłopakiem. Nie korzystała również z pomocy lekarskiej.

Zobacz także: Marta Lempart o pomyśle referendum ws. aborcji. Aktywistka o słowach Andrzeja Dudy

Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić