Szokujące doniesienia z Krotoszyna. Do miejscowego szpitala miała się zgłosić 19-letnia kobieta, która stwierdziła, że znalazła noworodka w lesie. Policja i prokuratura ustalają okoliczności zdarzenia.
Rodzice z Suwałk zdecydowali się na to, by nadać swojemu dziecku totalnie nietypowe imię. Gdy o wszystkim dowiedzieli się pracownicy Urzędu Stanu Cywilnego, uznali, że konieczna jest konsultacja z Radą Języka Polskiego. Wątpliwości zostały już rozwiane.
Na Dolnym Śląsku w Radwanicach doszło do okrutnej zbrodni. Katarzyna Borczyk spaliła swoje nowo narodzone dziecko w piecu. Pomógł jej w tym mąż. Oboje zostali skazani przez sąd, jednak kobieta nie stawiła się do odbycia kary. Wciąż trwają poszukiwania 42-latki.
Do makabrycznego odkrycia w Radzyminie doszło na początku maja. Wówczas pracownicy przepompowni ścieków znaleźli w studzience zwłoki noworodka, które zapchały kolektor. Wówczas ruszyło śledztwo prokuratury w tej sprawie. Śledczy właśnie zdradzili, co udało im się ustalić.
Noworodka takich rozmiarów w tym szpitalu nie widziano co najmniej od 2010 roku. Dumni rodzice z Ontario, Chance i Britteney Ayres, powitali synka Sonny'ego 23 października w Cambridge Memorial Hospital. Chłopiec ważył 6,5 kg i liczył 55 cm długości. To już piąte dziecko Ayresów.
Trafiła do szpitala w Wejherowie, bo gorzej się poczuła, lekarze stwierdzili, że jest po niedawno przebytej ciąży. Gdy zaczęli wypytywać 44-letnią pacjentkę o to, co stało się z dzieckiem, kobieta wskazała im miejsce ukrycia zwłok noworodka.
Kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności grozi 29-latce z naszego regionu. Jak wskazują śledczy, ukrywała ona ciążę, a następnie wywołała poród. Dziecko zaś schowała za łóżkiem.
34-letnia kobieta przyczyniła się do śmierci 3-miesięcznego dziecka. Miała przydusić noworodka podczas snu. Mieszkanka Dąbrowy Górniczej usłyszała zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka oraz narażenie go na bezpośrednie zagrożenie utraty zdrowia i życia.
Dla rodziców to potrójne szczęście, a dla Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi to... potrójne szczęście, ale już po raz piąty w tym roku. Tym razem na świat przyszły dwie dziewczynki i chłopczyk. Szczęśliwi rodzice wymyślili już imiona dla swoich pociech.
Wyłącznie natychmiastowa reakcja sierż. Tomasza Grądzkiego pozwoliła uratować 11-dniowe dziecko! Gdyby nie podjęcie błyskawicznych działań ratowniczych, noworodek najpewniej by się udusił. Komentarze w sieci są jednoznaczne: "ten policjant to prawdziwy bohater"!
W Pabianicach (woj. łódzkie) od 12 lat funkcjonuje okno życia. W 2002 roku Adrian R. zostawił tam 8-miesięczną dziewczynę, której wcześniej zabił matkę. W ciągu kilkunastu lat dzwonek w dyżurce pielęgniarek odezwał się kilkanaście razy - trzykrotnie znaleziono wówczas dzieci.
Noworodek, który trafił w piątek (12 maja) do okna życia przy lubelskim Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia znajduje się pod opieką lekarzy. Z przekazanych informacji wynika, że jego stan jest stabilny.
Dramatyczne informacje płyną z Mediolanu (Włochy). W piątek 29 kwietnia bieżącego roku senior zauważył maleńką rączkę wystającą z czerwonego zawiniątka włożonego do kontenera Caritasu na ubrania. Podszedł bliżej i zamarł z przerażenia. Odwinął pospiesznie pakunek. Było tam ciałko małej dziewczynki.
Dramatyczne znalezisko w jednym z pociągów, który przejeżdżał przez Moskwę. W toalecie rosyjskiego składu natrafiono na zwłoki noworodka z ranami kłutymi szyi oraz zwojem papieru w buzi. O morderstwo dziecka podejrzana jest jego 25-letnia matka.
Dziecko, które przyszło na świat w Japonii, z miejsca stało się hitem internetu. Mały chłopiec tuż po urodzeniu zaczął stroić minki, które udało się uchwycić za pomocą aparatu fotograficznego. Internauci pokochali tę bogatą mimikę i nieustannie sobie z niej żartują. To nasza DziennaDawakaDobregoNewsa.
Niezwykły przypadek prosto z brazylijskiej porodówki. W Ameryce Południowej urodził się chłopiec ważący... ponad 7 kilogramów! Lekarze musieli przeprowadzić cesarskie cięcie, by pomóc 27-letniej mamie powitać jej syna na świecie.
Na porodówce w szpitalu w Kansas City w USA lekarze i rodzice przeżyli szok. Noworodek przyszedł na świat z... zębami. "To zdarza się to raz na 2000 urodzeń" - pisze mama chłopca.
Do zupełnie zaskakującego wydarzenia doszło w Stanach Zjednoczonych. W jednej z tamtejszych placówek medycznych na świat przyszedł wyjątkowy noworodek. Medycy byli w szoku, gdy chłopiec otworzył usta.