Uczennica podkreśla, że ona oraz jej koledzy motywują nauczycieli do kontynuowania strajku poprzez słowa wsparcia czy wpisy w mediach społecznościowych. Uważa też, że to nie pedagodzy są odpowiedzialni za patową sytuację podczas egzaminów.
"Nasza matura stoi pod znakiem zapytania, a winę za tę sytuację usiłuje się zrzucić na nauczycieli, którzy przez 12 lat naszego życia przygotowywali nas do egzaminu dojrzałości. (...) Jesteśmy rozczarowani postawą Pani Minister, która do tej trudnej sytuacji podchodzi z dużym dystansem oraz nie wykazuje zaangażowania w rozwiązanie tej jakże ważnej dla nas sprawy" - pisze.
Maturzystka podkreśla, że praca nauczycieli jest "jedną z trudniejszych i najbardziej angażujących", a mimo to, pedagodzy są ignorowani i niedoceniani. Uczennica prosi o wznowienie negocjacji z nauczycielami, którzy dziś "jak nigdy wcześniej w ogromnej większości walczą o dobro uczniów i jakość polskiej edukacji". Karolina zaznaczyła, że o to samo w tej chwili walczą uczniowie, którzy żyją w niepewności o przebieg matur.
Zobacz także: Strajk nauczycieli. Jarosław Gowin dostał niewygodne pytanie o zarobki
"Bardzo prosimy o jak najszybsze podjęcie dialogu i próbę wsłuchania się w argumenty naszych nauczycieli" - czytamy. Pod listem otwartym podpisała się jego autorka oraz inni uczniowie V LO w Gdańsku, popierający strajk nauczycieli.
Przypomnijmy, strajk nauczycieli rozpoczął się 8 kwietnia. Pedagodzy domagają się podwyżek, wyższych nakładów na oświatę oraz skrócenia ścieżki awansu zawodowego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
