Miał być piłkarz, wyszedł Gorbaczow. Internet śmieje się z muzeum w Gdańsku

Jedna z figur woskowych w muzeum w Gdańsku wywołała ożywioną dyskusję w mediach społecznościowych. W założeniu przedstawia ona słynnego brytyjskiego piłkarza. Wyspiarze dopatrzyli się w rzeźbie jednak nie legendy Anglii i Manchesteru United, ale ostatniego prezydenta ZSRR.

O gdańskim Muzeum Figur Woskowych zrobiło się głośno. Figura Wayne'a Ronney'a dopatrzyli się Gorbaczowa.O gdańskim Muzeum Figur Woskowych zrobiło się głośno. Figura Wayne'a Ronney'a dopatrzyli się Gorbaczowa.
Źródło zdjęć: © Google Maps, Reddit
Anna Wajs-Wiejacka

O muzeum Figur Woskowych Baszta Tajemnic w Gdańsku zrobiło się głośno za granicą. Wszystko za sprawą zdjęcia jednej z umieszczonych tu figur woskowych. Fotografię zamieścił na Reddit jeden z odwiedzających muzeum obcokrajowców, wywołując ożywioną dyskusję wśród użytkowników. Mowa o rzeźbie piłkarza Wayne'a Rooney'a, w której jak donosi "Daily Mail", nie wszyscy dopatrzyli się podobieństwa do legendy Anglii i Manchesteru United.

Na zdjęciu widać rzeźbę Rooney'a, ubranego w czerwoną bluzę Adidasa, ze znacznie szczuplejszą sylwetką, przerzedzonymi kosmykami włosów, bladą skórą i nierównym zarostem na twarzy. Wiele osób stwierdziła, że woskowa rzeźba znacznie bardziej przypomina im hybrydy rodem ze serii science fiction Star Trek.

Inni dopatrzyli się podobieństwa woskowego Rooney'a z gdańskiego muzeum do "kukiełki z "Thunderbirds". Jeden z internautów stwierdził nawet, że figura bardziej przypomina ostatniego prezydenta Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich niż piłkarza Anglii. "Bardziej przypomina Gorbaczowa" - stwierdził użytkownik Reddit.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aleksandra Mirosław rozchwytywana po wywalczeniu złota. Tego się nie spodziewała!

Okazuje się, że porównanie do Gorbaczowa gdańskiej figury woskowej nie było najbarwniejszym, na jakie pokusili się komentujący z Reddit. "To jak alternatywna oś czasu, w której Wayne bardzo wcześnie doznaje kontuzji kończącej karierę i spędza następne 40 lat w i dużo pali" - napisał jeden z internautów.

To nie pierwszy raz. Już wcześniej drwiono z polskich figur woskowych

W ubiegłym roku cały świat obiegł zdjęcia figur woskowych z krakowskiego muzeum mieszczącego się przy ul. Floriańskiej 32. Dziennikarze "New York Post" nazwali krakowską placówkę "międzynarodowym pośmiewiskiem", dodając, że wystawione tu figury znanych i lubianych w niczym nie przypominają swoich pierwowzorów.

Dziennikarze amerykańskiego dziennika poszli nawet o krok dalej, nazywając nasz kraj "swoistą mekką tandetnych muzeów woskowych". Krakowskiemu oberwało się wówczas także od gospodarza "The Late Late Show" Jamesa Cordena.

Wybrane dla Ciebie
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Zaskakująca sytuacja w Ekstraklasie. Ledwie 11 punktów różnicy
Zaskakująca sytuacja w Ekstraklasie. Ledwie 11 punktów różnicy