Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury

W miejscowości Ziębice doszło do tragicznego wypadku - dwie osoby zginęły w zderzeniu pociągu z samochodem osobowym. Jak podaje "Gazeta Wrocławska", pojawiają się wątpliwości co do tego, czy rogatki były opuszczone. Sprawę bada prokuratura.

Wypadek na przejeździe kolejowym w ZiębicachWypadek na przejeździe kolejowym w Ziębicach
Źródło zdjęć: © Facebook | KPP w Ząbkowicach Śląskich
Rafał Strzelec

W niedzielę 21 grudnia około godz. 11 na przejeździe kolejowym w miejscowości Ziębice pociąg relacji Praga-Gdynia uderzył w pojazd osobowy marki kia, którym jechały dwie osoby. Była to para 31-latków z powiatu ząbkowickiego. Oboje zginęli na miejscu. Jak podaje "Gazeta Wrocławska", zmarli osierocili dwuletniego synka. W samochodzie był jego fotelik, ale dziecka nie było w pojeździe - przebywało w tym czasie u babci.

Lokalne media podają, że istnieją poważne przypuszczenia, iż rogatki w momencie zdarzenia nie były opuszczone. "Do redakcji (...) zwrócił się też jeden z czytelników, który napisał, że w chwili zdarzenia rogatki miały być podniesione, a sygnalizacja świetlna nie działała, mimo że - według jego relacji - maszynista miał w lokomotywie sygnał wskazujący, że zapory są opuszczone" - donosi "Gazeta Wrocławska".

Jolanta Kwaśniewska o kobietach. Opowiedziała swoją zawodową historię

Inna osoba podaje, że już wcześniej dochodziło do usterek i były one zgłaszane. Informatorzy regionalnego dziennika zawracają uwagę, że pociągi rozwijają na tym odcinku dużą prędkość, nawet do 120 km/h. Jak ustaliło o2.pl, sprawa jest analizowana przez prokuraturę.

Na razie nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć tym informacjom. Obecnie trwają ustalenia. Na miejscu zdarzenia oraz w pociągu znajdował się monitoring, który zostanie zabezpieczony. Ta kwestia będzie przedmiotem dalszych czynności - powiedział nam Mariusz Pindera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Jak dodał, we wtorek (23 grudnia) zostanie przeprowadzona sekcja zwłok ofiar wypadku. Pasażerowie pociągu nie odnieśli obrażeń. Wypadek spowodował kilkugodzinne opóźnienia w ruchu kolejowym.

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera