Nadal w to wierzymy. Ponad 50 proc. Polaków
Według badań CBOS od 2010 r. ponad połowa społeczeństwa wciąż wierzy w przesądy i omeny. Co najmniej tak samo mocno trzymają się zwyczajów osoby aktywnie religijne, a nie – jak można by sądzić – ludzie niewierzący. Sztuczna inteligencja coraz częściej pomaga w przeżywaniu żałoby i tęsknocie za bliskimi.
Najważniejsze informacje
- Większość Polaków (ponad 50 proc.) pozostaje przesądna mimo postępu technologii.
- Nowe technologie, w tym AI, wspierają próby kontaktu ze zmarłymi.
- Antropolog prof. Kuligowski podkreśla, że towarzyszy temu silny ładunek emocjonalny.
Nasze przekonania dotyczące duchów i przesądów mają długą tradycję i okazują się odporne na zmiany społeczne czy technologiczne. Jak zauważa prof. dr hab. Waldemar Kuligowski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, nawet dziś w racjonalnym świecie wiele osób posługuje się dawnymi symbolami szczęścia.
Nowości na cmentarzach. Na to Polacy wydają najwięcej pieniędzy
Współczesne sposoby kontaktu ze zmarłymi
Choć czasy się zmieniają, w naszej tradycji utrwaliła się wiara, że coś istnieje po śmierci. Powszechne są praktyki upamiętniania bliskich, zwłaszcza w okolicach 1 listopada. Prof. Kuligowski przypomina, że jeszcze w XIX w. organizowano uroczyste spotkania na grobach, a nawet pozostawiano miejsce przy stole specjalnie dla zmarłych.
Przywołuje także obyczaj pustego nakrycia wigilijnego, które pierwotnie zarezerwowane było "dla zagubionego ducha, a nie wędrowca". To pokazuje, jak mocno duchy bliskich pozostają w naszej zbiorowej wyobraźni.
Sztuczna inteligencja zmienia nasze przeżywanie żałoby
Współczesne technologie wprowadzają nowe formy kontaktu z przeszłością. Pojawiają się grupy, organizacje i internetowe społeczności, które próbują na nowo odkrywać rytuały spirytystyczne. Według prof. Kuligowskiego sztuczna inteligencja umożliwia generowanie obrazów i filmów, które do złudzenia przypominają rzeczywistość. "Trochę się do tego trendu znów te nowe technologie przyczyniają" – podkreśla ekspert.
Nowością są sytuacje, gdy rodziny gromadzą się, aby spotkać się z wizerunkiem zmarłego, wygenerowanym za pomocą AI.
Oglądałem takie filmy, na których zbiera się cała wielopokoleniowa rodzina, a na fotelu 'siedzi' babcia albo dziadek, który miesiąc wcześniej zmarł. I wszyscy do niego przychodzą, witają się, żegnają, wspominają. To są autentyczne, realne emocje – choć ta postać jest nieautentyczna i nierealna – opowiada prof. Kuligowski.
Emocje oraz przeżycia związane z takimi praktykami są różne. Antropolog przyznaje, że dla niektórych może to być kontrowersyjne, jednak rozumie osoby, którym AI pomaga w przeżyciu żałoby po nagłej utracie bliskich.
Jestem w stanie uwierzyć, że jak ktoś nie zdążył powiedzieć żegnaj, jak ktoś nie zdążył podziękować, albo nie miał okazji powiedzieć czegoś, bo zdarzył się np. wypadek drogowy – to być może jest to jakiś sposób na przeżycie żałoby – dodaje ekspert.
Źródło: PAP