18+
Uwaga!
Ta strona zawiera treści przeznaczone
wyłącznie dla osób dorosłych.
Wróć

Czechy. Kobieta nawet nie zapięła bluzki! Nagranie z parku w Pradze

Skandal w parku w Pradze. Przypadkowi spacerowicze byli świadkami gorszącego zachowania pewnej pary, która... uprawiała na ławce miłosne igraszki. Na miejsce wezwano policję, ale partnerzy nie dali się łatwo spacyfikować.

Praga. Para uprawiała seks w publicznym parku Praga. Para uprawiała seks w publicznym parku
Źródło zdjęć: © Facebook

Szokująca sytuacja miała miejsce we wtorek po południu w samym centrum Pragi. Czeska policja udostępniła na swojej stronie nagranie z miejskiego monitoringu, które uwieczniło ten co najmniej nieprzyzwoity incydent.

Skandal w Pradze. Robili to w centrum miasta

"Wyzwolona" para kochała się na ławce i trawie w Parku Vrchlickym, położonym blisko Dworca Centralnego. Nie przeszkadzało im, że wokół nich spaceruje mnóstwo ludzi, w tym rodziny z dziećmi.

Wkrótce na miejscu pojawiła się policja. Partnerzy szybko zaprzestali okazywania sobie czułości, ale kobieta nawet nie zapięła bluzki. 37-latek i 39-latek odmówili podania mundurowym swoich danych. Wyraźnie znajdowali się pod wpływem alkoholu.

Pijana i agresywna para

Kiedy policja zagroziła parze zatrzymaniem, ci zaczęli zachowywać się wulgarnie i agresywnie. Mężczyzna próbował się oddalić, ale wtedy policjanci sprowadzili go do parteru i skuli kajdankami. Środki przymusu zastosowano także wobec kobiety.

Badanie alkomatem wykazało 3,07 promila alkoholu w organizmie 37-latki. Jej partner nie chciał poddać się testowi. Para znowu zaczęła się awanturować, a kobieta splunęła do kabiny radiowozu i na mundur policjanta.

- Następnie powiedziała, że ma chorobę zakaźną, a dokładnie liszajec - mówi Irena Seifertová, rzeczniczka praskiej policji, cytowana przez portal iDNES.cz. Para została zabrana na komisariat

Polacy agresyjni w konfliktowi. "Pandemia była testem dla relacji międzyludzkich"

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"