Skandal na plaży. Nieobyczajne zachowanie w Mielnie

2420

Turyści na plaży w Mielnie byli ostatnio świadkami nieprzyzwoitych scen. W środku dnia w pobliżu głównej promenady na wpół naga para dobierała się do siebie wśród tłumu ludzi. Plażowicze uparcie zwracali im uwagę, w końcu doszło nawet do użycia siły. W sieci pojawiło się kontrowersyjne nagranie.

Skandal na plaży. Nieobyczajne zachowanie w Mielnie
Mielno. Półnaga para gziła się na plaży. Plażowicze interweniowali (Getty Images, Twitter)

Mielno ma domenę "imprezowej" miejscowości, ale to już chyba przesada. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z gorszącego incydentu, który niedawno miał miejsce na tamtejszej plaży.

Mielno. Gorszące sceny na plaży

Wideo ukazuje "amory" pary, która za nic ma sobie otaczający ją tłum ludzi, w tym rodziny z dziećmi. W biały dzień mężczyzna bez majtek leżał na wpół nagiej kobiecie, wijąc się beztrosko na piasku.

Zachowanie to wzbudziło sprzeciw obecnych w pobliżu plażowiczów. Co chwilę kolejne osoby podchodziły do dwójki, próbując przerwać nieprzyzwoite widowisko. Jedna z interweniujących polewała ich nawet wodą, jednak na nic się to zdało.

W końcu doszło do rękoczynów. Jeden ze świadków "miłosnych scen" nie wytrzymał i wymierzył półnagiemu mężczyźnie kilka ciosów - w pośladki i w głowę, prawdopodobnie posiłkując się klapkiem. Dopiero to nieco otrzeźwiło delikwenta, który wreszcie odkleił się od swojej wybranki.

Mężczyzna musiał być bardzo pijany lub pod wpływem środków odurzających, gdyż z trudem udało mu się opuścić plażę. Cały czas bez spodni, zataczając się, dotarł do najbliższego zejścia z plaży. Jego partnerka została na piasku i powoli zaczęła się ubierać.

Policja sprawdza teraz, czy zdarzenie zostało zgłoszone. Twarz mężczyzny jest dokładnie widoczna na wideo zamieszczonym w sieci przez świadka, więc jego identyfikacja nie powinna być dużym problemem.

Nie wiadomo jeszcze, czy i jakie konsekwencje może ponieść para. Jeśli zostaliby oskarżeni o "nieobyczajne zachowanie", groziłaby im mandat do 500 zł lub grzywna w wysokości 5 tys. zł w przypadku, gdyby sprawa trafiła do sądu.

Zobacz także: Głośni plażowicze. Utrapienie nad Bałtykiem
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić