Nie grabisz liści, nagrabisz sobie u księdza. Nietypowy warunek bierzmowania
Jeśli chcesz otrzymać bierzmowanie w parafii pw. Świętej Barbary we wsi Lalkowy, musisz przygotować się na ciężką pracę... fizyczną. Warunkiem do przyjęcia sakramentu nie jest bowiem wysłuchanie odpowiednich nauk, a pojawienie się na grabieniu liści z cmentarza.
Kandydaci do bierzmowania z parafii pw. Świętej Barbary we wsi Lalkowy dostali bardzo nietypowe zadanie. Aby otrzymać sakrament, muszą zgrabić liście z cmentarza. Nie ma wymówek. Obecność jest obowiązkowa.
Nietypowy warunek księdza
Proboszcz przypomniał o sprzątaniu kilkukrotnie. W poście na Facebooku wspomniał także, że muszą pojawić się osoby, które za pierwszym razem wymigały się od sprzątania.
Przypominam, że kandydaci do bierzmowania, którzy ostatnio nie grabili liści przy kościele, przychodzą jutro o 14.00. W razie przeszkody należy znaleźć sobie zastępstwo lub może zastąpić rodzic. Na wypadek deszczu warto zabrać kurtkę z kapturem. Początek w salce o 14.00 - czytamy na Facebooku.
Na szczęście nie trzeba stawiać się osobiście. Na zadaniu, które warunkuje przyjęcie sakramentu, może pojawić się zastępstwo np. rodzice.