Nie tylko 8-letni Kamilek. Kat chłopca był już wcześniej sądzony za śmierć innego dziecka

Gehenna Kamilka trwała od dawna. Uciekał z domu, błąkał się po okolicy. 8 marca przyszedł do szkoły, mając złamaną rękę i pękniętą wargę. W środę, 29 marca chłopiec został pobity i poparzony. Oprawcą dziecka był Dawid B. Okazuje się, że kat 8-letniego Kamilka związany jest również z tragedią innego dziecka.

Zatrzymanie Dawida B., ojczyma Kamilka Zatrzymanie Dawida B., ojczyma Kamilka
Źródło zdjęć: © PAP | Zbigniew Meissner

Trudno opisać to, co przydarzyło się 8-letniemu Kamilkowi. I trudno pogodzić się z faktem, że chłopiec nie uzyskał pomocy, choć wcześniej pojawiało się wiele niepokojących sygnałów.

8 maja, po 35 dniach pobytu na oddziale intensywnej opieki medycznej, Kamilek przegrał nierówną walkę o życie. Tej tragedii można było uniknąć.

Kamilka znajdowano w sklepie, na ulicy i przystanku. Policjanci za każdym razem odprowadzali go do matki. Magdalena B. nie reagowała, gdy Dawid B. maltretował jej syna. Pomocy dziecku nie udzieliła także ciotka ani wuj. A przecież mieszkali pod jednym dachem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policjant wybił szybę w aucie. Uratował roczne dziecko

8 marca chłopiec przyszedł do szkoły ze złamaną ręką i pękniętą wargą. 30 marca nie pojawił się w placówce. Przez pięć dni nikt nie sprawdził, co dzieje się z Kamilkiem.

W tym czasie Kamilek bardzo cierpiał. Był przytomny. Leżał ze złamanymi rękami, złamaną nogą i krwiakiem na głowie. Miał poparzone 25 procent powierzchni ciała. Potem lekarze odkryli też na ciele dziecka ślady po przypalaniu papierosem.

To 27-letni ojczym Kamilka, Dawid B., bił dziecko i oblewał je wrzątkiem. Czuł się absolutnie bezkarny.

Kamilek nie jest jedyną ofiarą Dawida B.?

''Fakt'' dotarł do wstrząsających informacji, które rzucają nowe światło na sprawę Dawida B. Mężczyzna ma bogatą kryminalną przeszłość. Co więcej, był już wcześniej sądzony ws. śmierci innego dziecka, 9-letniej Sandry.

Chodzi o sprawę sprzed 20 lat, kiedy to Dawid B., wraz z bratem bliźniakiem, stanął przed Sądem Rodzinnym w Częstochowie. Siedmioletni wówczas chłopcy mieli wepchnąć do okolicznego stawu 9-letnią Sandrę. ''Dziewczynka utopiła się'' — informuje ''Fakt''.

Bracia uniknęli kary, a sąd stwierdził, że doszło do nieszczęśliwego wypadku podczas zabawy. Chłopcy wychowywali się w domu alkoholików. Sąsiedzi wspominają, że ich matka zapiła się na śmierć.

Dawid B. już jako dorosły mężczyzna, odpowiadał za rozbój, kradzieże, groźby karalne i naruszenie nietykalności cielesnej. Z więzienia wyszedł w 2019 roku. Rok później wziął ślub z Magdaleną B.

Dawid i Magdalena nie podejmowali pracy. Utrzymywali się z "500 plus" na szóstkę dzieci. Zaniedbywali dzieci i mieszkanie, a mimo to Sąd Rodzinny w Częstochowie umorzył sprawę o odebranie im praw rodzicielskich.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach