Niemiecki konserwator zabytków: Polacy zasługują na pomnik w Berlinie

Tak długo, jak inne grupy ofiar nazizmu mają swoje pomniki, jest słuszne, by w Berlinie stał także pomnik polskich ofiar — powiedział Polskiej Agencji Prasowej Konserwator Zabytków Brandenburgii prof. Thomas Drachenberg.

Thomas Drachenberg o upamiętnieniu polskich ofiar nazizmuThomas Drachenberg o upamiętnieniu polskich ofiar nazizmu
Źródło zdjęć: © YouTube
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Brandenburski konserwator zabytków ocenia, że pomnik polskich ofiar nazizmu w Berlinie jest słuszną inicjatywą.
  • W czerwcu odsłonięto tymczasowe Miejsce Pamięci dla Polski 1939-1945 przy urzędzie kanclerskim i Bundestagu.
  • Docelowo powstać ma Dom Niemiecko-Polski i stały pomnik; proces może potrwać lata.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową konserwator zabytków Brandenburgii prof. Thomas Drachenberg podkreślił, że w Berlinie powinno stanąć trwałe upamiętnienie polskich ofiar niemieckiej okupacji i terroru. Zwrócił uwagę, że inne grupy ofiar nazizmu mają już w stolicy Niemiec swoje pomniki, co wzmacnia zasadność projektu poświęconego Polakom. Odniósł się także do wartości integracji europejskiej i sposobu opowiadania o doświadczeniach wojennych.

Drachenberg wskazał na znaczenie inicjatyw, które pokazują losy przesiedleń w szerszym kontekście europejskim. - Wartością integracji europejskiej jest to, że dziś potrafimy opowiadać nasze europejskie historie zniszczeń i ucieczek — powiedział w rozmowie z PAP. Podkreślił, że chodzi o przedstawianie historii obok siebie, bez ich zrównywania, ale z zaznaczeniem wspólnego tła. Dodał, że planowane Centrum przeciwko Wpędzeniom to dobry kierunek dla takiej narracji. Konserwator ocenił jako zasadne stworzenie w Berlinie stałego miejsca pamięci dla polskich ofiar lat 1939-1945

Jeśli również inne grupy ofiar mają swoje pomniki, to słuszne jest, by w Berlinie był także (pomnik) dla polskich ofiar — zaznaczył.

"Żadnego konkretu nie było". Fogiel o planie Merkel i Unii z Rosją

Przypomniał też, że w byłym obozie Ravensbrueck funkcjonują ekspozycje narodowe, w tym poświęcone Polakom, które dokumentują różne doświadczenia ofiar niemieckiego terroru.

Osobista perspektywa eksperta

Drachenberg przywołał historię swojej rodziny, która przez pokolenia mieszkała w Łodzi i Krakowie. - Mój ojciec urodził się w Łodzi i wychował w Krakowie. Rodzina mieszkała tam od XVIII wieku, klasyczni 'Niemcy zagraniczni'. W 1944 roku cała rodzina uciekła i potem osiedliła się w 'rdzennych Niemczech — opowiedział. Zauważył podobieństwa między losami swojej rodziny a historiami przesiedleń znanymi z Polski, co – jak zaznaczył – pokazuje złożoność doświadczeń.

Ostrzeżenie przed jedną narracją

Ekspert przestrzegł przed politycznym narzucaniem wyłącznie jednej wersji historii. - Rodzina mojego ojca nie była nazistowska. Ale jeśli uzna się, że wszyscy Niemcy to naziści, to historia mojego ojca staje się nieobecna. To wszystko jest złożone — powiedział. Wskazał, że pamięć o wojnie powinna uwzględniać indywidualne losy oraz różnorodność doświadczeń obywateli różnych krajów.

Tymczasowe Miejsce Pamięci dla Polski 1939-1945

W czerwcu w pobliżu urzędu kanclerskiego i Bundestagu odsłonięto tymczasowe Miejsce Pamięci dla Polski 1939-1945. Ma formę 30-tonowego głazu z tablicą po polsku i niemiecku: "Polskim ofiarom nazizmu i ofiarom niemieckiej okupacji i terroru w Polsce 1939-1945". Towarzyszy mu tablica informacyjna w trzech językach, która przypomina, że "niemiecka okupacja w Polsce pozostawiła po sobie niewyobrażalne cierpienie i spustoszenie".

Upamiętnienie stanęło na terenie dawnej Opery Krolla, gdzie 1 września 1939 r. Adolf Hitler ogłosił atak na Polskę. To etap na drodze do utworzenia Domu Niemiecko-Polskiego i stałego pomnika, co – jak przyznają organizatorzy – może potrwać latami.

Wybrane dla Ciebie
"Koniec patologii". Konduktor PKP ogłasza. Zamieszany nawet ojciec
"Koniec patologii". Konduktor PKP ogłasza. Zamieszany nawet ojciec
"Tagesspiegel": bez Rosji rozmowy w Berlinie nie zatrzymają wojny
"Tagesspiegel": bez Rosji rozmowy w Berlinie nie zatrzymają wojny
Zdjęcie z Iranu niesie się w sieci. To wiele mówi o rosyjskiej armii
Zdjęcie z Iranu niesie się w sieci. To wiele mówi o rosyjskiej armii
Zaczęło się w poniedziałek. Trzeba uważać na Zakopiance
Zaczęło się w poniedziałek. Trzeba uważać na Zakopiance
Dramatyczne sceny w Gliwicach. Policja szuka świadków
Dramatyczne sceny w Gliwicach. Policja szuka świadków
Napięcia w rosyjskim sztabie generalnym. Ujawniono powody
Napięcia w rosyjskim sztabie generalnym. Ujawniono powody
Kaja Kallas ostrzega: Donbas to nie koniec. "Wiemy to z historii"
Kaja Kallas ostrzega: Donbas to nie koniec. "Wiemy to z historii"
Zaginęła trenerka personalna. Poszukiwania Anny Potockiej
Zaginęła trenerka personalna. Poszukiwania Anny Potockiej
W lesie pod Radzyniem znaleziono szczątki obiektu latającego. Czym był?
W lesie pod Radzyniem znaleziono szczątki obiektu latającego. Czym był?
Francja a wschodnia flanka NATO. Ekspert mówi wprost
Francja a wschodnia flanka NATO. Ekspert mówi wprost
Sceny na czerwonym. Spójrzcie na koło peugeota. Ludzie aż parsknęli
Sceny na czerwonym. Spójrzcie na koło peugeota. Ludzie aż parsknęli
Seria porażek Donalda Trumpa. Republikanie i instytucje mówią "nie"
Seria porażek Donalda Trumpa. Republikanie i instytucje mówią "nie"