Niemieckie media: NATO musi odpowiedzieć na prowokacje Rosji
Atak rosyjskich dronów na Polskę wywołał falę komentarzy w niemieckiej prasie. Eksperci podkreślają konieczność zdecydowanej reakcji NATO, aby powstrzymać eskalację konfliktu.
Miejsce upadku rosyjskiego drona
Najważniejsze informacje
- Rosyjskie drony zaatakowały Polskę, co wywołało reakcję niemieckich mediów.
- Komentatorzy podkreślają potrzebę wyznaczenia Rosji nieprzekraczalnej granicy.
- NATO musi zareagować, aby uniknąć dalszej eskalacji konfliktu.
Naruszenie przez rosyjskie drony polskiej przestrzeni powietrznej był jednym z najważniejszych tematów w mediach nie tylko w kraju, ale i za granicą. Jak odnotowuje Polska Agencja Prasowa, nie inaczej było u naszych zachodnich sąsiadów. Niemieccy komentatorzy zwracają uwagę na rosnące napięcia między Rosją a Zachodem.
Nicolas Richter z "Sueddeutsche Zeitung" podkreśla, że incydent ten wpisuje się w strategię hybrydowej wojny prowadzonej przez Moskwę. Rosyjskie drony wysłane do Polski "wpisują się w wojnę hybrydową prowadzoną przez Moskwę przeciwko krajom NATO w coraz bardziej bezczelny sposób". Jego zdaniem "konieczna jest wyraźna reakcja (ze strony NATO), aby zapobiec eskalacji". Richter zauważa, że Rosja testuje granice NATO, a brak zdecydowanej reakcji może prowadzić do dalszej eskalacji
Z kolei Philipp Fritz dodaje, że Europa musi być gotowa do samodzielnej obrony, jeśli USA nie zareagują odpowiednio. "To nie było zwykłe naruszenie przestrzeni powietrznej, to była wielka rosyjska prowokacja – w najlepszym razie. A w najgorszym razie był to po prostu atak na kraj NATO" – czytamy jego komentarz w "Die Welt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zestrzelenie dronów nad Polską. Gen. Komornicki wskazał na cel Rosji
Europa musi uzyskać pewność siebie, że w razie konieczności może reagować na wojenne zapędy Rosji także bez USA. Trzeba stworzyć instrumenty i to szybko – pisze w konkluzji Fritz.
Komentarze niemieckich ekspertów
Komentatorzy podkreślają, że Polska zareagowała właściwie, niszcząc drony. Jednakże, jak zauważa Berthold Kohler z "Frankfurter Allgemeine Zeitung", NATO musi pokazać jedność i gotowość do obrony swoich członków.
Podczas gdy w Berlinie, Londynie, Paryżu i innych stolicach Europy skrytykowano Kreml szybko i ostro, w Białym Domu w Waszyngtonie panowała "absolutna cisza". Putin także z tego testu wyciągnie wniosek, że podobnie jak Netanjahu może sobie wobec Trumpa pozwolić na wszystko – czytamy w konkluzji komentarza w "FAZ".
Niemieccy komentatorzy apelują o polityczną jednoznaczność i gotowość do działania. Europa musi być przygotowana na różne scenariusze, aby skutecznie przeciwdziałać rosyjskim prowokacjom.
