Atak ukraińskiego drona wywołał pożar w mieście Toropiec, położonym w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji. Takie informacje przekazał w środę Igor Rudenia, szef władz obwodu twerskiego. Pożar oraz eksplozje miały miejsce w magazynie amunicji, jak donoszą ukraińskie media.
Rekordowe show 8100 zsynchronizowanych dronów odbył się 5 września w Shenzen – podaje portal "latestly". To rekord pod względem ilości dronów, które zostały użyte podczas jednego pokazu. Miliarder Elon Musk był pod wrażeniem.
Rosyjski żołnierz oszukał przeznaczenie na froncie. Dron kamikaze zaatakował go na polu walki. Był już niemal na wyciągnięcie ręki, kiedy mężczyzna, który starał się go zestrzelić, w akcie desperacji rzucił w nadlatującego bezzałogowca karabinem. I to uratowało mu zapewne życie.
Niebywały pech i zarazem głupota. Tak można nazwać zachowanie rosyjskiego żołnierza, który zginął na froncie wojny z Ukrainą. Mężczyzna był przekonany, że wygra starcie z ukraińskim dronem. Jak się okazało, bardzo się pomylił, a jego ucieczka zakończyła się uderzeniem bezzałogowca.
Złe informacje dotarły do nas z Ukrainy. Doszło bowiem do serii ataków na Ukrainę ze strony rosyjskiego lotnictwa strategicznego i dronów. W Kijowie mieszkańcy byli świadkami kilku eksplozji, które rozbrzmiewały od poniedziałkowych wczesnych godzin porannych. Do ataku doszło także w regionie Lwowa.
"Wszystkie maszyny zostały zestrzelone" - zapewniał obywateli Białorusi Aleksandr Łukaszenka. Zdaniem dyktatora w piątek 9 sierpnia białoruską przestrzeń powietrzną naruszyły najprawdopodobniej ukraińskie drony. Jednocześnie tamtejsze siły powietrzne zostały postawione w najwyższy stan gotowości.
Około 250 start-upów z branży obronnej w całej Ukrainie koncentruje się na opracowywaniu robotów do działań wojskowych. Są on tworzone w dyskretnych lokalizacjach, takich jak piwnice czy opuszczone magazyny. Ambitnym celem Ukrainy jest produkowanie rocznie milion latających maszyn.
Rosjanie stracili wart ponad pół miliona dolarów pojazd opancerzony. Perełka rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego MRAP "Spartak" przed kilkoma dniami został zniszczony przez ukraińskiego drona w obwodzie charkowskim. Jest to jedna z najnowszych sprzętowych strat wojennych Rosji w Ukrainie i pierwszy przypadek zniszczenia "Spartaka".
Aż 2500 dronów bojowych za łączną kwotę 4 mln euro trafi do Ukrainy z Łotwy. Jak zapowiada biuro prasowe współpracujące z łotewskim ministrem obrony narodowej, najprawdopodobniej rozpoczną one swoją służbę już w najbliższych tygodniach. Jest to kolejne wsparcie Ukrainy przez tzw. koalicję dronów.
Mieszkańcy apartamentowca w Noworosyjsku w Rosji boją się, że staną się celem ukraińskiego drona z powodu oświetlenia w kolorach rosyjskiej flagi. Ukraina od dawna rozwija drony dalekiego zasięgu, pozwalające jej razić cele na terytorium Rosji.
Rosjanie po raz kolejny zaskakują na linii frontu. Tym razem prawdziwym hitem w internecie stają się nagrania pokazujące, jak na swoich ziemiankach stawiają daszki z prawosławnym krzyżem. Po co? Skutkiem pojawienia się tych nietypowych budowli ma być zwiększenie bezpieczeństwa w walce z dronami.
W rejonie Tambowa w Rosji po ataku dronów wybuchł pożar w składzie ropy. W obwodzie smoleńskim z kolei ukraińskie drony zaatakowały obiekt wojskowy. Rosjanie coraz mocniej boją się ukraińskich dronów, w efekcie czego po raz drugi odwołali Międzynarodowy Salon Lotniczy i kosmiczny MAKS.
Ukraińskie flagi na domach Rosjan w czasie wojny? Jak pokazali mieszkańcy, przygranicznego obwodu biełgorodzkiego, jest to nie tylko możliwe, ale i wskazane. Co ciekawe, przyzwolenie na ten proceder dał sam gubernator obwodu, by ludzie mogli łatwiej uniknąć ukraińskich ataków z powietrza.
Ukraina czeka na dostawę broni powietrznej z Zachodu i w tym czasie wykorzystuje własne zasoby w walce z Rosjanami. "Przed masową ofensywą jedna załoga korzystała z około 10 dronów dziennie, obecnie liczba ta wynosi około 50-60 dronów na dzień" - wyliczają na portalu X eksperci. I przyznają, że Rosjanie mają nową taktykę: atakują pozycje Ukraińców niemal bez przerwy.
Śmiercionośne drony to codzienność na wojnie w Ukrainie. Tym razem na materiale wideo został uchwycony kunszt operatora bezzałogowca, który manewrował przez gęsto zarośnięty ogród i wleciał prosto do willi. A tam akurat krył się cały rosyjski oddział...
Ukraińscy obrońcy Charkowa i Odessy nie dają za wygraną. Czekając na dostawy broni powietrznej od sojuszników, starają się wykorzystać własne zasoby, aby pokonać Rosjan. Do działania wykorzystują m.in. drony. Obiecują, że bombardujące ich samoloty "będą niedługo latać do piekła". I wiedzą, co mówią.
O szerokim spektrum zastosowania dronów w Ukrainie piszemy regularnie. Ich przydatność na polu walki jest dokumentowana codziennie. Na kolejnych materiałach wideo możemy przekonać się o ich skuteczności. Tym razem śmiercionośną siłę bezzałogowca poczuł pewien Rosjanin. Mężczyzna chciał oszukać przeznaczenie... łopatą.
W ciągu kilku miesięcy Rosjanom udało się zniszczyć w Ukrainie co najmniej trzy amerykańskie czołgi M1A1 Abrams. Redakcja dziennika "Daily Mail" zapytała eksperta czy czołgi są efektywną bronią we współczesnej wojnie.