Niepokój na Grenlandii. Ma 11 milionów ton, jest 100 m od brzegu

Mieszkańcy Innaarsuit w Grenlandii żyją w strachu przed ogromnym lodowcem, który zbliżył się do ich wioski. Władze monitorują sytuację, aby zapobiec katastrofie.

Gigantyczna góra lodowa zagraża GrenlandiiGigantyczna góra lodowa zagraża Grenlandii
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter)
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Lodowiec o długości 250 metrów zagraża wiosce Innaarsuit.
  • Władze zamknęły lokalne zakłady i ostrzegły mieszkańców.
  • Stabilna pogoda daje nadzieję na uniknięcie katastrofy.

W Innaarsuit, małej wiosce na Grenlandii, mieszkańcy z niepokojem obserwują gigantyczny lodowiec, który zbliżył się na zaledwie 100 metrów od brzegu. Lodowiec mierzy 250 metrów długości i 180 metrów szerokości, a jego masa szacowana jest na 11 milionów ton.

W obliczu zagrożenia lokalne władze podjęły natychmiastowe działania. Zamknięto miejscową fabrykę rybną. - Tak dużego lodowca jeszcze nie widzieliśmy – mówi Susanna K. Eliassen z rady wioski w rozmowie z KNR, publicznym radiem Grenlandii.

Na miejscu umieszczono ostrzeżenia: "Zachowaj szczególną ostrożność w pobliżu portu". Mieszkańcy, choć przyzwyczajeni do obecności lodowców, są zaniepokojeni, bo do tej pory nie mieli do czynienia z tak dużym lodowcem blisko wioski. Obawiają się, że w przypadku oderwania się jego części, fala może zalać brzeg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Lodowce na Islandii topnieją. "Widać, że wszystko się zmienia"

Lodowiec, który podzielił się na dwie części, ma około 250 metrów długości i 180 metrów szerokości. Jego wysokość to około 100 metrów, a waga szacowana jest na 11 milionów ton. Choć obecnie pozostaje nieruchomy, zmiana pogody może go poruszyć.

Monitorowanie sytuacji

Bjarne Markussen z grenlandzkiej służby ratunkowej zapewnia, że sytuacja jest pod stałą obserwacją. - Lodowiec jest blisko osady i porusza się z prądem. Obserwujemy sytuację dokładnie - powiedział Markussen, cytowany przez "Bild".

Na szczęście, obecne warunki pogodowe są stabilne, co daje nadzieję na uniknięcie katastrofy. Jens Dahl, szef działu kontroli katastrof w Avannaata, podkreśla, że mieszkańcy są przygotowani na ewentualne zagrożenie i wiedzą, jak reagować w sytuacji kryzysowej.

Tutejsi ludzie są przyzwyczajeni do radzenia sobie z dużymi górami lodowymi – jeśli zaczną pękać i skrzypieć, natychmiast zareagują i dotrą w bezpieczne miejsce - podkreślił Dahl.
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop