Naukowcy odkryli pod lodami Antarktydy setki nowych wulkanów. To nie są dobre wieści dla ludzkości. Ich erupcja mogłaby roztopić grube pokrywy lodowe i spowodować globalny potop.
W wyniku topnienia lodowca udało się rozwiązać tajemniczą sprawę sprzed 50 lat. Na powierzchni pojawił się wrak samolotu, który rozbił się w 1968 roku i przez ponad pół wieku nie można było go odnaleźć.
Topniejący lodowiec Theodul sprawia, że przesuwa się granica pomiędzy Szwajcarią a Włochami. W przeszłości dochodziło już do takich sytuacji, ale teraz sprawa jest poważniejsza. "Winne" jest schronisko, które zostało wybudowane przed laty na terenie Włoch. Wskutek zmian granic obecnie w większości znajduje się... w Szwajcarii.
Stało się to, co już od miesięcy uznawane było za nieuniknione. Lodowiec szelfowy na wschodzie Antarktydy zawalił się, co potwierdziły zdjęcia satelitarne. To pierwszy tego typu przypadek w tej części kontynentu.
23-letni turysta z Izraela przeżył chwile grozy podczas wyprawy na jeden z najzimniejszych lodowców na świecie. Udostępnił na Instagramie wideo, które nagrał kilka minut po wypadku. "Tym razem niestety nie mam innego wyjścia" - czytamy w opublikowanym poście.
Przyspiesza tempo topnienia gigantycznego lodowca Thwaites, zwanego też "lodowcem zagłady" — alarmują naukowcy. Już teraz rocznie "zrzuca" on do oceanu 50 mld ton lodu. Za kilka lat może to spowodować poważne kłopoty dla wielu regionów świata.
Naukowcy odnotowali na Alasce dwa niezwykłe zdarzenia geologiczne. W amerykańskim stanie doszło do trzęsienia lodu. Jego przyczyny są zupełnie inne, niż trzęsienia ziemi.
Gigantyczna bryła lodu oderwała się od lodowca szelfowego Ronne-Filchnera na Antarktydzie. Góra lodowa nazwana przez naukowców A-76 ma powierzchnię ponad 4 tys. kilometrów kwadratowych. To obecnie największa dryfująca masa lodu na świecie.
Jak wynika z najnowszego badania, "lodowiec zagłady" na Antarktydzie topnieje szybciej, niż się spodziewano, przez co może podnieść globalny poziom morza nawet o ponad 60 centymetrów.
Lodowiec szelfowy Brunta w końcu pękł. W piątek oddzieliła się od niego część o wielkości mniej więcej 1270 metrów kwadratowych.
Naukowcy przyglądają się lodowcowi szelfowemu Brunt na Antarktydzie od początku 2019 r. Eksperci spodziewają się, że oderwanie gigantycznej góry lodowej nastąpi w najbliższym czasie, po tym jak pojawiły się nowe pęknięcia.
Trwają poszukiwania ponad 200 ofiar klęski żywiołowej, do której doszło w niedzielę w stanie Uttarakhand na północy Indii. Odłamała się część himalajskiego lodowca Nanda Devi, co uwolniło wielką falę wody, która przełamała tamę na rzece Dhauliganga. Do tej pory potwierdzono śmierć 18 osób, ale zdaniem urzędników ofiar śmiertelnych może być znacznie więcej.
Fatalne wieści z północnych Indii. Część Nanda Devi oderwała się od lodowca, wywołując katastrofalną powódź. Woda zmieszana ze skałami i pyłem zalała elektrownię wodną, aż 150 osób jest zaginionych. Zginęło co najmniej 9 osób.
Lodowce topnieją w zatrważającym tempie. Zmiany klimatyczne zaczęły nam doskwierać szybciej, niż się tego spodziewaliśmy. Ale globalne ocieplenie to bynajmniej nie problem wyłączenie ludzi.
Po trwających prawie tydzień poszukiwaniach znaleziono ciało zaginionego turysty z Kalifornii. Jego zwłoki znajdowały się na szczycie lodowca Darwina.
NASA opublikowała nowe zdjęcia satelitarne pokazujące skutki zmian klimatu na najgrubszym lodowcu górskim na świecie. Wcześniej uważano go za jedyny, który jest oporny na globalne ocieplenie.
Fala upałów, która ostatnio nawiedziła Europę przesunęła się nad Grenlandię. Temperatury przekraczają 20°C, a lądolód topi się w zastraszającym tempie. Tylko w ciągu jednego dnia stopniało 12 mld ton lodu.
Zespół badaczy NASA alarmuje, że Thwaites, jeden z największych lodowców na Antarktydzie, topi się w zastraszającym tempie. Jego całkowity rozpad może spowodować, że poziom mórz podniesie się nawet o pół metra.