"Nigdy nie było takich zniszczeń". Szacowanie strat w Głuchołazach

W Głuchołazach sytuacja powodziowa powoli się stabilizuje. Woda odsłania kolejne fragmenty miasta, w którym mieszkańcy zaczynają powolne licznie strat. Wiele osób w zaledwie kilka godzin straciło dorobek życia. Jak wspomina burmistrz miasta, podobnych zniszczeń nie było nawet po powodzi w 1997 roku.

W Głuchołazach zaczęło się liczenie stratW Głuchołazach zaczęło się liczenie strat
Źródło zdjęć: © PAP
Kamil Różycki

Głuchołazy w województwie opolskim od samego początku tegorocznej powodzi stały się symbolem jej niszczycielskiej siły. Niemal całe miasto w zaledwie kilka godzin znalazło się pod wodą. Choć sytuacja powodziowa zaczyna się już normować, to dopiero teraz dla wielu mieszkańców zaczyna się prawdziwy dramat.

Woda odsłania bowiem kolejne zniszczenia, a większość osób zaczyna pierwsze szacowanie wysokości start. Dla sporej części mieszkańców Głuchołaz już teraz są one rzędu kilkudziesięciu, a nawet kilkuset tysięcy złotych. Powódź zmiotła bowiem dorobek ich całego życia.

Krajobraz jest jak po wojnie, nigdy nie było takich zniszczeń, nawet w 1997 roku — mówił Radiu Opole dr Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie mam nic". Ewakuowała się żona i dzieci, on został na miejscu

Mieszkańcy Głuchołaz liczą straty po powodzi

Wiele osób, które wróciło już do swoich domów w Głuchołazach, nie kryje ogromnych emocji. Jak pokazują w różnych relacjach, w niżej położonych pomieszczeniach woda sięgała nawet metra, niszcząc wszystko, co znajdowało się poniżej tej wysokości. Do kapitalnego remontu nadają się ściany, podłogi czy drogie piece.

Szczególnie te ostatnie przed nadchodzącą zimą nie pozwalają patrzeć z optymizmem w przyszłość. Samo pozbycie się wilgoci będzie niezwykle trudne i kosztowne. Niektóre domy nie nadają się obecnie do zamieszkania, a jak zdradzają w rozmowie z Radiem Opole mieszkańcy, woda przybywała w zastraszającym tempie, wykluczając jakiekolwiek możliwości zabezpieczenia domów.

Szczególnie mocno ucierpiało centrum miasta, które woda podzieliła niemal na dwie równe części.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"