Nowe doniesienia o śmierci Nawalnego. Rosyjski opozycjonista zmarł wcześniej?

Według oficjalnym doniesień Aleksiej Nawalny zmarł wczoraj (16 lutego) o godzinie 14:17. Tymczasem niezależni rosyjscy dziennikarze dotarli do nowych informacji. "Do śmierci Aleksieja Nawalnego mogło dojść wcześniej, niż podał to Kreml" – ustalił portal "Meduza".

 Nowe doniesienia o śmierci Nawalnego. Rosyjski opozycjonista zmarł wcześniej?
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Krzysztof Zatycki
Bartłomiej Nowak

Według oficjalnych ustaleń Aleksiej Nawalny wyszedł na spacer. Źle się poczuł i zemdlał. Mimo podjętej próby resuscytacji nie udało się go uratować. Rosyjski opozycjonista zmarł w piątek (16 lutego) o godzinie 14:17.

Media i eksperci na całym świecie podchodzą do tych informacji z dużą rezerwą. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział wprost, że Nawalny "został zabity przez Putina, podobnie jak tysiące innych torturowanych i katowanych przez tego potwora".

Nieścisłości dotyczące chronologii wydarzeń punktuje portal gulagu.net. Z kolei dziennikarze "Meduzy" pozyskali informacje od jednego ze współwięźniów Nawalnego. Nowe doniesienia zdają się całkowicie przeczyć oficjalnej wersji wydarzeń przedstawianych przez rosyjskie władze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Coś tu nie gra". Profesor zwraca uwagę po śmierci Nawalnego

Portal "Meduza" podaje informacje od jednego z więźniów. Według mężczyzny zamieszanie w kolonii karnej zaczęło się już we czwartek wieczorem. Natomiast pierwsze informacje o śmierci Nawalnego pojawiły się w piątek o godz. 10 rano.

Wczoraj (16 lutego) informowaliśmy, że rosyjscy propagandyści zaraz po śmierci zaczęli sugerować, że przyczyną zgonu prawnika była zakrzepica. Te doniesienia uznał za "mało prawdopodobne" lekarz opozycjonisty.

Nieścisłości jest więcej. Nieoficjalne źródło miało podać, że funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) pojawili się w więzieniu w środę, 14 lutego.

Z kolei gulagu.net donosi, że od czwartku nie działała część więziennego monitoringu. Ten sam portal zwraca też uwagę, że sam Nawalny informował, że spacery odbywają się w karcerze wcześnie rano. Natomiast około godz. 14 jest wydawany posiłek. I spacerniak jest wtedy pusty.

Telewizja "Biełsat" zwraca uwagę na jeszcze jeden wątek. Lekarze twierdzą, że karetka dojechała do Nawalnego w siedem minut. Jednak z Labytnangi do miejscowości, w której znajduje się kolonia karna, jest 35 km. Dziennikarze "Biełsat" wyliczyli, że medycy musieliby jechać z prędkością 300 km/h.

Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"