Nowy bus na trasie do Morskiego Oka. Zakończył testy już po jednym dniu
Trwają testy kolejnych pojazdów na trasie do Morskiego Oka. Tym razem jazdy rozpoczął bus z napędem elektrycznym, który przewoził tylko osoby z niepełnosprawnościami. Testy zakończył już po jednym dniu. Jak poradził sobie kolejny środek lokomocji, który ma zastąpić konie i fasiągi?
Testy kolejnego busa w trasie nad Morskie Oko
Niedawno zakończyły się testy pierwszego elektrycznego busa nad Morskie Oko, mającego byś alternatywą dla konnych zaprzęgów. Przez ponad tydzień pojazd regularnie kursował z Palenicy Białczańskiej i z Zakopanego nad popularne tatrzańskie jezioro.
Finalnie okazało się, że bus poradził sobie dobrze, ale ma parę wad, a największą z nich jest jego zasięg. Ponadto w pojeździe jest tylko jedno miejsce na wózek inwalidzki.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Tym razem przyszedł czas na testy pojazdu innego producenta. Na trasie pojawił się niebiesko oklejony bus z napisem "Innovation" - pojazd dostarczyła firma Innovation AG. Nowy bus, jak informuje "Gazeta Krakowska", przewozi osoby z niepełnosprawnością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Testy nowego busa na trasie do Morskiego Oka
Okazuje się, że niebieski bus z napędem elektrycznym nie miał zbyt wielu okazji ku temu, by się sprawdzić. Z trasy zniknął w tym samym dniu, w którym się na niej pojawił.
Bus był tylko na jeden dzień i zakończył już testy. Ma jeszcze do nas wrócić. Sprawdzane były parametry drogi, samochodu i baterii. Pojazd zostanie ustawiony na testy do konkretnej trasy - przekazał Iga Kaczmarczyk z Tatrzańskiego Parku Narodowego, cytowana przez "Gazetę Krakowską".
Jak przebiegły testy? Z podsumowania, zamieszczonego przez producenta pojazdu w mediach społecznościowych, wynika, że ocena jest pozytywna.
Technologia, jaką dysponuje Innovation AG może znakomicie sprawdzić się w trudnych warunkach trasy na Morskie Oko, w Tatrzańskim Parku Narodowym. (...) Z obliczeń inżynierów Innovation AG wynika, że pojazd może przejechać trasę na Morskie Oko, tam i z powrotem aż 20 razy! W praktyce, testy wykazały, iż po przejechaniu trasy 6 razy, bateria wyczerpana była jedynie w 20%. Podczas jednego przejazdu auto zużywa jedynie 5 kWh. Dzieje się tak, między innymi dlatego, że eVany wyposażone są w inteligentne systemy odzyskiwania energii, które bardzo dobrze sprawdzają się podczas drogi powrotnej, gdy auta jadą w dół - wyjaśniono na Facebooku.
Tatrzański Park Narodowy nie traci tempa. Wkrótce w trasę wyruszy nowy pojazd - tym razem będzie to bus z napędem wodorowym, również przwożący osoby z niepełnosprawnością.
