aktualizacja 

Nowy raport ISW. "Koszty będą znacznie wyższe, niż sobie wyobrażają"

Nową analizę na temat wojny w Ukrainie przedstawił właśnie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Stany Zjednoczone mają znacznie większy wpływ na konflikt, niż może się nam wydawać i w ich interesie jest doprowadzenie do klęski Moskwy. To politycznie, militarnie i finansowo najlepsze rozwiązanie.

Nowy raport ISW. "Koszty będą znacznie wyższe, niż sobie wyobrażają"
Wyrzutnie HIMARS to jeden z lepszych "prezentów" dla Ukrainy od USA (Facebook, US Army)

Instytut Studiów nad Wojną (ISW) przygotował niezwykle ciekawą analizę konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Amerykański think tank trafił w idealny moment, gdy sporo mówi się o znużeniu Zachodu konfliktem i redukcji pakietów pomocowych dla Kijowa.

Tymczasem analizy ekspertów od wojny i stosunków międzynarodowych nie pozostawiają wątpliwości. Najgorszy - pod każdym w zasadzie względem - scenariusz to porażka Kijowa i utrata kontroli nad wschodem Europy przez NATO. Analitycy przedstawili szereg argumentów za tym, by wspierać Ukraińców aż do wygranej.

Zamknęli swoje obserwacje i prognozy w raporcie "Wojskowo-strategiczne i finansowe implikacje zwycięstwa Rosji".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zmasowany atak na okopy. Rosyjskie pozycje w ogniu

Gdy Amerykanie i kraje Zachodu rozważają dalsze wsparcie dla Kijowa oraz to, ile będzie kosztować w najbliższych latach, ISW twierdzi, że "Stany Zjednoczone mają znacznie większy wpływ na wojnę Rosji z Ukrainą, niż większość ludzi sądzi" i jeśli chce ciąć koszty, musi sprawić, by Kijów zwyciężył. Każdy inny scenariusz będzie katastrofą.

Także, co dziś jest tematem rozmów w Kongresie i wśród polityków, finansową.

Na to, że porażka Ukrainy nie może być nawet brana pod uwagę, fachowcy przedstawili szereg ciekawych argumentów. A co za tym idzie, liczyć ma się tylko zwycięstwo i klęska Rosjan. Przedłużanie konfliktu, zamrażanie go i zabieganie o pokój za wszelką cenę nie będą korzystne. I pewnie pomogą Rosji osiągnąć w kolejnych latach jej imperialne cele.

ISW twierdzi, że Rosja nadal może podbić całą Ukrainę, a jej losy zależą od wsparcia z Zachodu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Porażka Kijowa sprawi, że "wyniszczona, ale triumfująca armia rosyjska dotrze aż do wschodniej granicy NATO. I to od Morza Czarnego po Ocean Arktyczny. Według źródeł wywiadowczych USA ukraińska armia przy wsparciu Zachodu zniszczyła prawie 90 procent armii rosyjskiej, która najechała kraj w lutym 2022 roku. To jednak dopiero pierwszy etap konfliktu.

Pomoc dla Ukrainy jest dla USA oraz Europy znacznie korzystniejsza i tańsza, niż pozwolenie jej, by przegrała wojnę z Rosją - twierdzi ISW.

Rosjanie z mozołem uzupełnili straty ludzkie i rozbudowują swoją bazę przemysłową, by wrócić do poziomu uzbrojenia sprzed wojny. Ich gospodarka jest gotowa na pracę w trybie wojennym. Jeśli Moskwa zwycięży, zyska doświadczoną w walce i większą armię, niż dwa lata temu.

ISW wskazuje też, że sankcje tracą powoli moc i Rosjanie już potrafią z nimi żyć. Na tyle dobrze, by przebudować, unowocześnić i wzmocnić armię. Buduje też coraz bardziej zaawansowane systemy obrony powietrznej, które będą w stanie poradzić sobie ze sprzętem NATO i skutecznie stawić mu czoła. Dziś tego Moskwa wciąż nie potrafi.

To efekt wojny, o którym dziś niewielu pamięta. A ta napędza rozwój i zmiany na lepsze, nawet w wolno nadrabiającej nowinki Rosji. Amerykanie rozważają koszty dalszej pomocy Ukrainie i tutaj ISW nie ma wątpliwości. Jeśli Rosja wygra, będzie znacznie trudniej i drożej zatrzymać ją za kilka lat, niż obecnie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Koszty te będą znacznie wyższe, niż większość ludzi sobie teraz wyobraża" - kwitują analitycy z ISW i przewidują, że będzie trzeba ściągnąć amerykańską armię do Europy i rozbudować siły na Starym Kontynencie. To może oznaczać brak wpływu na to, co dzieje się w Azji czy na Bliskim Wschodzie.

Dlatego właśnie, "każdy inny wynik wojny w Ukrainie jest lepszy od porażki Kijowa". I dlatego dziś można zatrzymać Rosjan stosunkowo niskim kosztem i skutecznie na lata. "Zamrożenie" konfliktu też nie wchodzi w grę, wówczas Rosja wróci silniejsza i wojna rozgorzeje z wielką mocą. A jej koszty będą tylko większe i większe.

Wsparcie Ukrainy w drodze do zwycięstwa, a następnie pomoc w jej odbudowie oznacza budowę największej i najskuteczniejszej w boju sojuszniczą armię w Europie. Niezależna Ukraina może wnieść ogromny wkład w bezpieczeństwo i rozwój gospodarki Zachodu - kwituje swój raport ISW.
Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić