Nowy trend w Rosji. Wolą to zamiast ozdób na Halloween

W Rosji coraz mniej osób świętuje Halloween w zachodnim stylu. Zamiast masek, dyń i pajęczyn, rośnie zainteresowanie rodzimymi akcesoriami, takimi jak kokoszniki.

Największy spadek zainteresowania Halloween zauważono w MoskwieNajwiększy spadek zainteresowania Halloween zauważono w Moskwie
Źródło zdjęć: © Pexels
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • Wzrost sprzedaży towarów związanych z Halloween o jedynie 21 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.
  • Rosnące zainteresowanie tradycyjnymi rosyjskimi ozdobami takimi jak kokoszniki.
  • Największy spadek zainteresowania Halloween zauważono w Moskwie i Petersburgu.

W Rosji można zaobserwować spadek zainteresowania ozdobami i gadżetami związanymi z Halloween. Jak podaje agencja TASS, coraz więcej Rosjan rezygnuje z typowo zachodnich dekoracji na rzecz tradycyjnych akcesoriów, takich jak kokoszniki czy papachy. Trend ten wskazuje na rosnące przywiązanie do rodzimej kultury i dziedzictwa. Dane pochodzą od platformy Wildberries&Russ - największego sprzedawcy internetowego w kraju.

Jak informuje Polsat News, sprzedaż artykułów halloweenowych w październiku wzrosła co prawda o 21 procent, jednak jest to wynik znacznie słabszy niż w ubiegłym roku, kiedy odnotowano imponujący wzrost o 330 procent. Zamiast tego coraz większą popularnością cieszą się tradycyjne elementy rosyjskiego stroju - kokoszniki, czyli bogato zdobione czepce charakterystyczne dla regionów centralnej i północnej Rosji, oraz papachy i kubanki - futrzane czapki noszone przez Kozaków.

Straszne nocowanie pod wodą. Wydarzenie przyciąga turystów z całej Polski

Największy spadek zainteresowania Halloween odnotowano w Moskwie i Petersburgu. W ubiegłym roku sprzedaż produktów związanych z tym świętem wzrosła tam o ponad 300 procent, podczas gdy w tym sezonie wzrost wyniósł już tylko 102 i 130 procent. Jak donosi Polsat News, mimo to część mieszkańców nadal decyduje się na zakup typowych ozdób, takich jak sztuczne pajęczyny, maski czy dyniowe dekoracje.

Dla wielu Rosjan Halloween wciąż pozostaje okazją do rozrywki i przebierania się. Wśród najczęściej kupowanych produktów znalazły się peleryny, balony w kształcie dyni, świecące naklejki, a także nadmuchiwane kostiumy i piżamy świecące w ciemności. Wszystko to pokazuje, że choć zainteresowanie świętem słabnie, element zabawy i kolorowej atmosfery wciąż przyciąga część społeczeństwa.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"
Skandaliczne słowa Rosjanina. "Musimy zniszczyć Berlin"
Skandaliczne słowa Rosjanina. "Musimy zniszczyć Berlin"
Igrzyska 2026. Polski minister ostro o występie Rosjan
Igrzyska 2026. Polski minister ostro o występie Rosjan
Zdemaskowali Putina. Zdradziła go choinka i długopisy
Zdemaskowali Putina. Zdradziła go choinka i długopisy
Lekarze w Anglii chcą podwyżek. Rozpoczęli strajk. "Nieodpowiedzialne"
Lekarze w Anglii chcą podwyżek. Rozpoczęli strajk. "Nieodpowiedzialne"
60-lecie Bunkra Sztuki w Krakowie. Na kamienicy pojawił się niezwykły mural
60-lecie Bunkra Sztuki w Krakowie. Na kamienicy pojawił się niezwykły mural
Było o włos od tragedii. Kierowca zrobił to tuż przed tunelem
Było o włos od tragedii. Kierowca zrobił to tuż przed tunelem
Poszła po ryby na święta. Zapłaciła ogromne pieniądze
Poszła po ryby na święta. Zapłaciła ogromne pieniądze
Jak zrobić zupę grzybową? Z tego przepisu smakuje obłędnie
Jak zrobić zupę grzybową? Z tego przepisu smakuje obłędnie
"Żelazna Kopuła" w nowej wersji? Brytyjczycy mają plan
"Żelazna Kopuła" w nowej wersji? Brytyjczycy mają plan
Kenijczycy walczyli dla Rosji w Ukrainie. Jest decyzja
Kenijczycy walczyli dla Rosji w Ukrainie. Jest decyzja
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2