Piątka dla zwierząt – memy. Internauci kpią z tego, co dzieje się w Sejmie

Sejm przegłosował 356 głosami tzw. Piątkę dla zwierząt, czyli nowelizację ustawy o ochronie praw zwierząt. 75 posłów było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu. Zgodnie z nowymi zasadami m.in. zakazano hodowli zwierząt na futra – z wyjątkiem królików – czy trzymania na uwięzi.

Dyskusja na temat "Piątki dla zwierząt" nie uszła uwadze internautów po obu stronach barykady politycznej. Postanowili oni w żartobliwy sposób skomentować ostatnie wydarzenia.

Przeczytaj także: Czy to koniec Zbigniewa Ziobry w rządzie? Doszło do sporu

Autorzy memów odnosili się zarówno do polityków partii rządzącej, jak i posłów opozycji. Twórca tego obrazka postanowił zażartować z Borysa Budki – obecnego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

Nie wszyscy zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości zgadzali się z decyzją o nowelizacji ustawy. Wywołała ona protesty m.in. wśród hodowców zwierząt futerkowych – nawet tych, którzy popierali partię rządzącą.

Polscy internauci nie zapomnieli o nawiązaniu do klasycznych memów. Autor tego żartobliwego obrazka odniósł się do kultowego odcinka teleturnieju "Jeden z dziesięciu".

Przeczytaj także: Tomasz Sekielski popiera Jarosława Kaczyńskiego. I wcale nie ironizuje

Nie wszyscy zwolennicy nowelizacji przyjęli uchwałę bez uwag. Pojawiły się sugestie, że "Piątka dla zwierząt" nie rozwiązuje wszystkich problemów, z jakimi borykają się zwierzęta w Polsce.

Przeczytaj także: Piątka dla zwierząt. Zawieszenia w PiS. Opublikowano listę posłów

Niektórzy Polacy pozostają sceptyczni wobec dyskusji wokół nowelizacji ustawy. Pojawiły się nawet głosy, że krytyka, jaka spadła na PiS w konsekwencji głosowania, jest na rękę przeciwnikom obecnej władzy.

Nowelizacja ustawy o ochronie praw zwierząt nie spotkała się z aprobatą wszystkich posłów PiS. Czy spór zaostrzy się do tego stopnia, że dojdzie do rozpadu Zjednoczonej Prawicy? Tak uważa autor tego mema – najwyraźniej miłośnik serialu "Miodowe lata".