Pierwsze epicentrum koronawirusa dziś. Zatrważające zdjęcia z Wuhan
Najwidoczniej mieszkańcy Wuhan zapomnieli już o pandemii koronawirusa. Niektórzy z nich wzięli udział w imprezie, która odbyła się w miejscowym parku wodnym. Niepokoi fakt, że setki imprezowiczów nie zachowało żadnych zasad bezpieczeństwa.
Impreza w parku wodnym w Wuhan
Niepokojące obrazki z chińskiego miasta Wuhan. Miasto będące epicentrum koronawirusa wraca do życia towarzyskiego pomimo trwającej pandemii. Ostatnie zdjęcia pokazują, jak setki mieszkańców wzięło udział w imprezie w tamtejszym parku wodnym. Ściśnięty w wodzie tłum nie zachował żadnych zasad reżimu sanitarnego, takich jak, chociażby bezpieczny odstęp.
Imprezowicze beztrosko bawili się w parku wodnym. Najwidoczniej nie obawiali się oni zakażenia koronawirusem. Relaksując się w wodzie, oglądali koncert. Nie przeszkadzał im nawet gigantyczny tłok. Na scenie występowała DJ, której towarzyszyły kolorowe światła i fajerwerki.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Epicentrum Wuhan
11-milionowe Wuhan jest epicentrum pandemii koronawirusa. To właśnie z tego miasta wirus rozprzestrzenił się na Chiny, a potem na cały świat. Sytuacja tam była tak zła, że Wuhan zostało odcięte od świata na ponad 2 miesiące. Jak dotąd w Chinach odnotowano prawie 85 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem, a ponad 4 i pół tysiąca ludzi zmarło.
