Pogrzeb Magdy Umer w piątek. Rodzina ma prośbę
Ceremonia pożegnania Magdy Umer odbędzie się w piątek. Rodzina zdecydowała o kameralnym charakterze uroczystości.
Najważniejsze informacje
- Pogrzeb Magdy Umer zaplanowano na piątek; uroczystość będzie prywatna.
- Artystka zmarła 12 grudnia w wieku 76 lat; informację podała PAP.
- Twórczość Umer wspominają m.in. Marta Cienkowska, Aleksander Miszalski, Bogdan Zdrojewski, Wiktor Zborowski i Agata Passent.
Magda Umer, jedna z ikon poezji śpiewanej, zmarła 12 grudnia w wieku 76 lat. Jak podaje PAP, pogrzeb odbędzie się w piątek, zgodnie z wolą rodziny w wąskim gronie. Umer była autorką tekstów, pieśniarką, reżyserką i scenarzystką, a jej piosenki i spektakle zapisały się w historii polskiej kultury. Wspomina ją dziś wielu artystów i instytucji, podkreślając delikatność stylu i wierność słowu.
Urodzona w 1949 r. w Warszawie, Umer zaczynała od występów w klubie Stodoła. Już na studiach trafiła do szerokiej publiczności, a w 1969 r. zdobyła Grand Prix FAMA utworem "Jestem cała w twoich rękach". Rok później wygrała FAMĘ ponownie, a za "Koncert jesienny na dwa świerszcze" otrzymała w 1971 r. nagrodę w Opolu. Jej repertuar opierał się na tekstach Osieckiej, Przybory i Młynarskiego, co kształtowało jej rozpoznawalny język muzyczny.
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 18.12
W dorobku miała albumy, role teatralne i telewizyjne oraz reżyserie spektakli. Ważnymi tytułami były "Biała bluzka" z Krystyną Jandą, przypomnienie Kabaretu Starszych Panów w "Zimy żal" czy inscenizacja "Listów Abelarda i Heloizy". Reżyserowała także "Pod mocnym aniołem" na scenie Teatru Polonia. Pisała piosenki dla innych artystów, m.in. "Tak jak w kinie" dla Stanisława Soyki i "Jest cudnie" dla Maryli Rodowicz.
Wspomnienia i cytaty o Magdzie Umer
Po jej śmierci pojawiła się fala wspomnień. Minister kultury Marta Cienkowska napisała: "Odeszła Magda Umer. Wybitna artystka, pieśniarka i reżyserka, uosobienie łagodności, najczulsza interpretatorka poezji. Laureatka Medalu "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Nie chce się wierzyć, że już jej tu nie ma. Przecież gdy ktoś o niej pomyśli, od razu słyszy w głowie jej głos. Jej wrażliwość i czułość pozostaną z nami na zawsze". Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski przypomniał jej związki z krakowską publicznością: "Występowała na naszych scenach, współtworzyła duch piosenki literackiej i poezji śpiewanej...".
Były minister kultury Bogdan Zdrojewski podkreślił: "Ikona, Gigant, postać z innego, zdecydowanie lepszego świata. Żal wielki. Postać kultury z wrażliwością Świerszcza, tego z koncertu granego w duecie". Wiktor Zborowski mówił PAP o jej erudycji i delikatności: "Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze". Dziennikarka Agata Passent dodała: "Miała fantastyczne ucho do prozy i do poezji".
Styl, który został z publicznością
Umer wielokrotnie podkreślała swoją skromność i dystans do estrady. W wywiadach przyznawała, że śpiewanie na scenie bywało dla niej trudne, a najważniejsze było opowiadanie piosenkami historii. Jej cicha, subtelna interpretacja stała się znakiem rozpoznawczym i przyniosła oddaną publiczność. Wspomnienia przyjaciół i współpracowników pokazują też jej lojalność oraz wrażliwość na język, które przenikały twórczość i relacje.
Decyzja o prywatnym charakterze piątkowego pogrzebu zamyka publiczny etap pożegnania artystki. Jej twórczość pozostaje w obiegu koncertowym i teatralnym, a piosenki wracają do słuchaczy przy każdej okazji, gdy wybrzmiewają nazwiska Osieckiej, Przybory czy Młynarskiego. Dla wielu odbiorców to właśnie głos Magdy Umer pozostanie przewodnikiem po świecie poezji śpiewanej.
Źródło: PAP