Przeszedł na stronę Białorusi. Polski żołnierz przemówił w reżimowej TV

2071

Do sieci trafił fragment wywiadu, którego polski żołnierz Emil Cz. udzielił białoruskiej telewizji. Jak udało się potwierdzić o2.pl, mężczyzna przeszedł na stronę reżimu Łukaszenki. W rozmowie z białoruską dziennikarką z jego ust padają oskarżenie pod adresem polskich służb, te jednak nie znajdują potwierdzenia w faktach.

Przeszedł na stronę Białorusi. Polski żołnierz przemówił w reżimowej TV
Żołnierz, który rzekomo poprosił o azyl na Białorusi udzielił krótkiego wywiadu. (Facebook)

Serwis propagandowy białoruskich pograniczników poinformował w piątek, że jeden z polski żołnierzy poprosił o azyl polityczny. Przedstawiciel Żandarmerii Wojskowej potwierdził w rozmowie z o2.pl, że faktycznie jeden z żołnierzy zaginął. Do nieoficjalnych informacji na temat jego kariery w wojsku dotarła Wirtualna Polska. Według nich Emil Czy. od dawna miał sprawiać problemy.

Poprosił o azyl na Białorusi

W sieci pojawił się już fragment wywiadu z żołnierzem, który rozmawiał z białoruską stacją telewizyjną. Mówi w nim, że Polska "zrobi wszystko, żeby zatuszować całą sprawę".

Nie mogli na koniec powiedzieć jednej rzeczy: że im jeden [z żołnierzy] uciekł i powiedział, co się stało - oświadczył Emil Cz.

Żołnierz z 16. dywizji zmechanizowanej, pełniący dotąd służbę na granicy z Białorusią, twierdzi, że teraz polskie służby będą starały się go zdyskredytować.

Teraz mogą jedynie zrobić ze mnie ostatniego najgorszego człowieka i powiedzieć, że sprawiałam problemy w wojsku i że w ogóle już nie żyję - powiedział.

Emil Cz. oskarża polskie wojsko. Na jego słowa nie ma żadnych dowodów

Żołnierz miał poprosić o azyl polityczny na Białorusi ze względu na to, jak polskie służby traktują jego zdaniem uchodźców. Białoruska dziennikarka zasugerowała w jednym z pytań, że polscy żołnierze strzelają do migrantów, a władze chcą to ukryć. Żołnierz bez wahania odpowiedział, że "to oczywiste". Warto podkreślić, że na to, co mówi Emil Cz., nie ma żadnych dowodów.

Wcześniej Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, napisał na Twitterze, że żołnierz, który zaginął, sprawiał problemy w wojsku. Zdaniem Błaszczaka, ze względu na swoje wykroczenia, nie powinien w ogóle znaleźć się na granicy.

Żołnierz, który wczoraj zaginął miał poważne kłopoty z prawem i złożył wypowiedzenie z wojska. Nigdy nie powinien zostać skierowany do służby na granicę. Zażądałem wyjaśnień, kto za to odpowiada - napisał Błaszczak na Twitterze,
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Inicjatywa Dudy. Generał gorzko komentuje
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić