Pomogła ukryć się Jackowi J. Wiadomo już, kiedy ruszy proces

24 listopada przed Sądem Rejonowym w Myszkowie (Śląskie) ma ruszyć proces 75-letniej Teresy D., oskarżonej o ukrywanie Jacka J. - sprawcy potrójnego zabójstwa w Borowcach. Kobiecie grozi do pięciu lat więzienia. Zdaniem śledczych, D. przez długi czas pomagała siostrzeńcowi. W jej domu znaleziono dowody.

Proces Teresy D. ruszy w listopadzieProces Teresy D. ruszy w listopadzie
Źródło zdjęć: © Licencjodawca, PAP | Waldemar Deska
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Sąd Rejonowy w Myszkowie wyznaczył termin pierwszej rozprawy Teresy D. na 24 listopada. Kobieta ma odpowiadać za utrudnianie postępowania karnego poprzez ukrywanie Jacka J., który w 2021 r. zastrzelił trzech członków swojej rodziny w Borowcach pod Częstochową.

Zgodnie z decyzją sądu proces będzie toczył się jawnie. Na wyłączenie jawności nie zgodził się prokurator - przekazał PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.

Decyzję podjęto podczas poniedziałkowego posiedzenia wstępnego.

Dramat na Słowacji. Nagranie z miejsca katastrofy kolejowej

Zbrodnia w Borowcach

Do zbrodni doszło 10 lipca 2021 r. Jacek J. zastrzelił brata, bratową i bratanka, po czym przez ponad trzy lata się ukrywał. Jego ciało znaleziono 19 lipca 2024 r. w okolicy Dąbrowy Zielonej. Śledztwo w sprawie potrójnego zabójstwa umorzono po śmierci sprawcy.

Sekcja zwłok wskazała, że Jacek J. popełnił samobójstwo. Natomiast opinia biegłych z zakresu balistyki potwierdziła, że użył do tego tej samej broni, z której wcześniej zastrzelił członków swojej rodziny.

Oto, co znaleziono w domu Teresy D.

Śledztwo w sprawie utrudniania postępowania karnego przeciwko Jackowi J. zostało wszczęte po znalezieniu jego zwłok. 7 sierpnia 2024 r. funkcjonariusze przeszukali dom Teresy D., ciotki zmarłego. Kobieta przyznała, że siostrzeniec przebywał u niej, przekonywała jednak, iż ukrywała go ze strachu o własne życie. Z jej wyjaśnień wynikało, że Jacek J. przyszedł do niej 1 listopada 2023 r. w godzinach wieczornych.

Śledczy uznali te wyjaśnienia za niewiarygodne. Według prokuratury Jacek J. miał prowadzić remont domu Teresy D., a ona sama kupowała materiały budowlane już jesienią 2022 r. Biegli z zakresu daktyloskopii i DNA stwierdzili ślady Jacka J. na zabezpieczonych telefonach komórkowych z tego domu. Na tym jednak nie koniec.

W trakcie oględzin domu Teresy D. znaleziono kartki z odręcznymi zapiskami Jacka J., dotyczącymi m.in. ilości materiałów budowlanych. Stwierdzono także wzrost zużycia prądu i wody – opisywał prok. Ozimek. Biegły z zakresu informatyki wskazał, że w smartwatchu, który należał do Jacka J., znajdował się film zarejestrowany w domu Teresy D. 22 marca 2023 r. Widać na nim Jacka J. przedstawiającego się i podającego datę nagrania.

Ten materiał ma potwierdzać, że mężczyzna przebywał tam znacznie wcześniej, niż wskazywały wyjaśnienia kobiety.

Akt oskarżenia trafił do sądu w lipcu br. Teresa D. była wielokrotnie przesłuchiwana, częściowo przyznała się do zarzutu. Na początku śledztwa trafiła do aresztu. Za ukrywanie sprawcy i utrudnianie postępowania grozi jej od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"