Porywacz robił zdjęcia Madeleine McCann? Policja szuka dysków twardych

Policja poszukuje dysków twardych i nośników pamięci, na których mogą znajdować się zdjęcia zaginionej przed laty Madeleine McCann. Według portugalskich źródeł, podejrzany Christian B. zbierał te materiały jak "trofea".

Rodzice Madeleine McCann.Rodzice Madeleine McCann.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Śledczy prowadzący dochodzenie w sprawie Madeleine McCann uważają, że podejrzany ​​mógł robić zdjęcia porwanej dziewczynce. Christian B. miał zbierać dyski z fotografiami, jako swoje trofea po zbrodni.

Poszukiwania Madeleine McCann

Policja miała nadzieję, że pierwsze nośniki danych uda się odnaleźć podczas ostatnich poszukiwań. Niestety nie udało się znaleźć dowodów, ani w Portugalii, ani w Niemczech.

Teraz wiedzą, że Christian B. zakopał nośniki danych, takie jak dyski twarde i USB, w każdym z miejsc, w których przebywał. To była dla nich nadzieja podczas poszukiwań nad jeziorem. [...] nie tracą nadziei. Uważają, że zrobił duplikaty, ponieważ uwielbiał je trzymać jako trofea - powiedziało dla "The Sun" źródło policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Izrael czeka syzyfowa kampania? "Hamas przetrwa jak ISIS"

Madeleine zaginęła w maju 2007 roku w Praia da Luz w Portugalii. 3 maja rodzice dziewczynki wyszli na kolację ze znajomymi, a dziewczynkę oraz jej rodzeństwo zostawili w domu.

Kiedy Kate i Gerry wrócili, z przerażeniem odkryli, że ich córki nie ma. Natychmiast wezwano policję i rozpoczęto poszukiwania. Niestety do dziś nie udało się ustalić, co stało się tamtego wieczoru i gdzie przebywa Madeleine.

We wrześniu 2007 roku policja zaczęła podejrzewać, że za zniknięciem Madeleine stoją jej rodzice. Okazało się jednak, że nie ma podstaw, aby tak sądzić. Przez kolejne lata nie znaleziono innych podejrzanych, a sprawa tkwiła w martwym punkcie.

Przełom nastąpił w 2020 roku kiedy policja wytypowała kolejnego podejrzanego. Jest to Christian B., który odsiaduje wyrok za zgwałcenie staruszki. Niemiec pracował w ośrodku, w którym doszło do zaginięcia. W nocy 3 maja jego telefon logował się niedaleko apartamentów McCannów. Christian B. nie przyznaje się do winy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało