Porządki w Ministerstwie Sprawiedliwości. Bodnar cofa decyzje Ziobry

Adam Bodnar zasłynął z roli Rzecznika Praw Obywatelskich. Jest profesorem, działaczem społecznym i doświadczonym prawnikiem. Od października 2023 roku pełni też rolę senatora bezpartyjnego, kandydującego z poparciem Koalicji Obywatelskiej.

Czytaj także: "W Sejmie wybuchnie bomba". Szokująca groźba polityka partii Brauna

Od 13 grudnia 2023 roku Adam Bodnar pełni funkcję ministra sprawiedliwości. Zastąpił na niej wieloletniego szefa resortu, Zbigniewa Ziobrę (szef Suwerennej Polski rządził resortem od 2016 roku).

Bodnar od razu wziął się za sprzątanie po polityku Zjednoczonej Prawicy. Jedną z jego pierwszych decyzji ma być ponowne rozdzielenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.

Czytaj także: Mentzen narzeka na Brauna. "Cała Konfederacja na tym bardzo straci"

To nie będzie prosta sprawa. To raczej proces, który musi trochę zająć. Będziemy jednak wdrażać odpowiednie ustawy, które pozwolą rozdzielić te funkcje - powiedział cytowany przez Fakt Bodnar na spotkaniu z dziennikarzami.

Nowy szef resortu sprawiedliwości nie powołał jeszcze wiceministra, który będzie zarządzał sądownictwem. Tymczasowo nadzór nad sędziami spoczywa na Bodnarze.

Polityk i prawnik zapowiedział też, że przywróci do działania komisje kodyfikacyjne. To ciało zajmujące się opracowaniem ustaw i kodeksów dla szefa resortu. Komisje zostały rozwiązane w 2016 roku przez Zbigniewa Ziobrę.

Czytaj także: Cztery dodatkowe ministerstwa w rządzie. Ile będą kosztować?

Skupimy się przede wszystkim na komisjach tworzących przepisy z zakresu prawa cywilnego, karnego i rodzinnego. Widzę pole do współpracy z Rzeczniczką Praw Dziecka. Chciałbym wrócić też do projektu Kodeksu rodzinnego, który został opracowany za czasów rzecznika Marka Michalaka - przekazał dziennikarzom nowy szef ministerstwa.