Poszli polować na renifery. Znaleźli coś o wiele cenniejszego
Dwaj myśliwi z Norwegii podczas polowania w górach Lesja natknęli się na wystający z pomiędzy kamieni kawałek metalu. Zanim go wyciągnęli, nawet nie mieli pojęcia, jak wielki kawałek historii mają przed sobą.
Dziwny przedmiot okazał się być mieczem. I to nie byle jakim, bo broń ma ok. 1100 lat i niegdyś była używana przez wikingów. Myśliwy zabrał swoje znalezisko do archeologów z Centrum Badań Lodowców z Oppland.
Naukowcy chcieli jak najszybciej dotrzeć do miejsca, gdzie znajdował się miecz. Mieli nadzieję na większy zbiór 1000-letnich przedmiotów z czasów wikingów, ale myśliwy nie umiał dokładnie powiedzieć, gdzie znalazł broń. Z pomocą przyszła współczesna technologia - informuje Russia Today.
Na szczęście pan Einar Ambakk po tym, jak znalazł miecz, zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie. Dzięki temu mogliśmy wykorzystać dane GPS z jego aparatu i trafić dokładnie w to miejsce, gdzie miecz przeleżał wiele lat - skomentował Lars Pilø z Centrum Badań Lodowców w Oppland.
Grupa badaczy przez wiele dni przeczesywała teren z wykrywaczami metalu. Ku ich niezadowoleniu, nic więcej nie udało się znaleźć. Zadziwiający okazał się jednak stan miecza. Oprócz niewielkiej warstwy rdzy, broń jest w prawie idealnym stanie.
Zobacz także: Najstarsze mumie są z Egiptu? Te są starsze i grozi im zniszczenie
To daje nam obraz i wiedzę na temat ówczesnej technologii. Rzemiosło było tak dobre, że broń przetrwała nienaruszona przez tysiąc lat - komentował Lars Pilø.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
