"Potrzebuje leczenia psychiatrycznego". Tak prezydent Turcji podsumował Macrona
Francuzi wciąż żyją tragiczną śmiercią Samuela Paty'ego, nauczyciela, któremu ścięto głowę za pokazanie uczniom karykatury Mahometa. Prezydent Emmanuel Macron określił zbrodnię "islamistycznym atakiem". Wypowiedź spotkała się z ostrą krytyką ze strony Recepa Erdogana.
Recep Erdogan zarzucił prezydentowi Francji problemy psychiczne
Jak podaje Sky News, Emmanuel Macron potępił morderstwo 47-letniego nauczyciela. Prezydent oświadczył, że Samuel Paty zginął w wyniku ataku terrorystycznego. W konsekwencji zdarzenia rząd Francji zdecydował również o zamknięciu Wielkiego Meczetu w Pantin w Paryżu.
Był ofiarą islamistycznego ataku terrorystycznego, został zamordowany, ponieważ uczył wolności słowa, wiary oraz braku wyznania – oświadczył prezydent Francji (Sky News).
Nietypowe obchody Święta Niepodległości. Wyskoczyli bez spodni i koszulek
Przeczytaj także: Zaskakujące znaleziska w kompleksie Osamy bin Ladena
Morderstwo nauczyciela we Francji. Prezydent Turcji krytykuje Macrona
Wystąpienie i decyzje Emmanuela Macrona nie spodobały się prezydentowi Turcji. Recep Erdogan wygłosił swoje uwagi na kongresie Partii Sprawiedliwości i Rozwoju. Oskarżył Macrona m.in. o dyskryminację członków muzułmańskiej mniejszości we Francji.
Przeczytaj także: Sól, miedź i ołówek. Chemik próbował stworzyć w celi bombę
Co można powiedzieć szefowi państwa, który traktuje w ten sposób miliony członków mniejszości religijnej w swoim kraju? Przede wszystkim potrzebuje leczenia psychiatrycznego – dowodził Recep Erdogan (Greek City Times).
Przeczytaj także: Egipt. Dokonano egzekucji najniebezpieczniejszego terrorysty w kraju
Recep Erdogan poruszył również temat nalotów niemieckich policjantów na meczety w Berlinie. Miały ono miejsce w związku z wprowadzeniem w kraju zakazu działalności Hezbollahu. Zdaniem prezydenta Turcji w rzeczywistości za takie działania są odpowiedzialni faszyści.
Europejski faszyzm osiąga nowy poziom właśnie dzięki takim atakom na własnych obywateli – ironizował Recep Erdogan (Greek City Times).
