Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Przecieki z Rosji. Mają to robić "dyskretnie i ostrożnie"

Nauczyciele w obwodzie biełgorodzkim będą uczyć się, jak informować uczniów o utracie "jedynego żywiciela rodziny" - podaje lokalne media. Zgodnie z programem, pedagodzy społeczni, psycholodzy i wychowawcy klas będą musieli "dyskretnie i ostrożnie" wspierać stan emocjonalny uczniów.

Przecieki z Rosji. Mają to robić "dyskretnie i ostrożnie"
Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

Jak podaje portal "Mediazona", chodzi o program "Opiekujmy się razem" w rosyjskich szkołach. W jego ramach nauczyciele mają przejść obowiązkowe szkolenia. Program już wystartował, ale działa obecnie tylko w obwodzie biełgorodzkim.

Nauczyciele muszą mówić o "utracie rodzica"

Media opisują, że głównym tematem projektu, zaproponowanym przez lokalnych urzędników, będzie "utrata rodzica - jedynego żywiciela rodziny". Oficjalne źródła podają, że "w ramach programu nauczyciele szkolni dowiedzą się, jak powiedzieć uczniom o stracie rodzica i jak się zachować, aby nie skrzywdzić dzieci".

Ponadto zgodnie z programem, pedagodzy społeczni, psycholodzy i wychowawcy klas będą musieli "dyskretnie i ostrożnie" wspierać stan emocjonalny uczniów. Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow wyjaśnił, że chodzi o stworzenie w szkołach cyfrowej usługi pomocy psychologicznej uczniom, którzy stracili jednego z rodziców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosjanie tłumaczą porażki. "Wymyślili, że walczą z NATO"
Zasoby będą gromadzić wszystkie informacje od momentu zaginięcia rodzica do ukończenia szkoły przez dziecko – powiedział szef rosyjskiego regionu.

Duże straty Rosjan

Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną powstania takiego programu jest coraz większa liczba żołnierzy zmarłych w wyniku wojny w Ukrainie. Ponadto we wrześniu i październiku setki tysięcy mężczyzn opuściło Rosję lub próbowało to uczynić, obawiając się wysłania na front.

Zmobilizowany Rosjanin trafia na wojnę średnio po siedmiu dniach od otrzymania wezwania, a ginie - po 12. Na polu walki spędza zaledwie około czterech dni - poinformował pod koniec października projekt InformNapalm.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ten błąd może cię wiele kosztować. Telewizor może być do wyrzucenia
Był najlepszym lewym obrońcą świata. Marcelo powiedział "pas"
Alarm w Toruniu. Z budynku szkoły ewakuowano 200 osób
Finlandia ostrzega przed Rosją. Wskazują, do czego może się posunąć
Metaliczne ciało obce w odżywce białkowej. Ostrzeżenie GIS
Kolizja samolotów na lotnisku w Seattle. Było ponad 140 pasażerów.
Ukraina gotowa przekazać jeńców z Korei Północnej. Nie trafią do ojczyzny
Pierwsze trafiły już na Ukrainę. Francja potwierdza
"Nie ma punktu zaczepienia". Wszyscy szukają Łukasza Wnuka
Granice Niemiec. Chcą wprowadzić kontrole. Polka mówi o "katastrofie"
Elon Musk wykonał podobny gest. W Australii grozi za to surowa kara
Narty na Podhalu? Na górali wylał się hejt
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić