Angelika Karpińska| 

Puma Nubia. Policja bierze się za jej właściciela. Apel ws. Kamila S.

265

Policjanci z Zawiercia (woj. śląskie) prowadzą dochodzenie przeciwko byłemu właścicielowi pumy Nubii. Poszukują osób, które zostały przez niego poszkodowane.

Puma Nubia. Policja bierze się za jej właściciela. Apel ws. Kamila S.
Policja prowadzi dochodzenie przeciwko właścicielowi pumy Nubii (Facebook)

Dochodzenie przeciwko Kamilowi S. prowadzone jest wielowątkowo. Chodzi m.in. o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób, które brały udział w warsztatach lub publicznych pokazach z pumą Nubią. Policjanci z Zawiercia poszukują osób, które podczas tych wydarzeń poczuły się zagrożone.

Kolejnym wątkiem jest pobieranie płatności za warsztaty i organizowanie zbiórki na pomoc prawną dla byłego właściciela pumy. Mundurowi proszą o kontakt osoby, które czują się w związku z tym oszukane.

Wszystkie osoby, które poczuły się zagrożone lub oszukane, proszone są o kontakt osobisty, bądź telefoniczny z policjantami Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu, tel. 47 85 352 80, 47 85 352 55 lub z najbliższą jednostką Policji tel. 112. Informacje można przekazać także drogą elektroniczną na adres e-mail: kryminalny@zawiercie.ka.policja.gov.pl - informuje Komenda Powiatowa Policji w Zawierciu.

Właściciel Nubii twierdzi, że oficjalnie nic nie wie o działaniach policji. Mężczyzna nie jest już wolontariuszem w śląskim zoo, gdzie obecnie przebywa puma, ale dalej może ją odwiedzać.

Zgodnie z podpisaną umową, pan Kamil Stanek był wolontariuszem śląskiego zoo do dnia 31 sierpnia 2020 roku. Umowa ta nie została przedłużona i pan Kamil nie jest już wolontariuszem w naszym zoo. Wciąż jednak odwiedza pumę, jako gość ogrodu zoologicznego - powiedział "Dziennikowi Zachodniemu" Marek Mitrenga, dyrektor zoo w Chorzowie.

O 35-latku i jego pumie Nubii zrobiło się głośno na początku lipca. Do weterana wojny w Afganistanie przyjechali pracownicy zoo w Poznaniu, którzy chcieli odebrać mu zwierzę. Powoływali się na wyrok sądu, który nakazał właścicielowi przekazanie pumy do ogrodu zoologicznego.

Kamil S. nie chciał oddać Nubii i uciekł z nią do lasu. W poszukiwaniach brali udział policjanci i antyterroryści. W końcu 35-latek sam zgłosił się na policję, a puma trafiła do zoo w Chorzowie. Od tamtej pory mężczyzna organizuje zbiórkę internetową na pomoc prawną i codzienne dojazdy do zoo.

Zobacz także: Po 53 dniach rehabilitacji wypuścili pumę na wolność

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić