Romska kapela na Krupówkach. "Straż miejska zepsuła koncert"

Nie góralskie zespoły, a romskie kapele i piosenki disco polo śpiewane łamaną polszczyzną, można usłyszeć na Krupówkach. Ostatnio sieć obiegło nagranie, na którym zarejestrowano fragment takiego występu artystycznego. Został on jednak przerwany przez straż miejską.

Występ romskiej kapeli został przerwany przez straż miejskąWystęp romskiej kapeli został przerwany przez straż miejską
Źródło zdjęć: © @synostatos, TikTok

Turyści, którzy po raz pierwszy odwiedzają stolicę polskich Tatr, mogą być zaskoczeni, gdy na Krupówkach, zamiast góralskiej muzyki, rozbrzmiewa przebój "Ale, Ale, Aleksandra", w dodatku śpiewany łamaną polszczyzną. Jednak ci bardziej doświadczeni wiedzą, że romskie kapele już kilka lat temu opanowały Krupówki. Okoliczni mieszkańcy i lokalni przedsiębiorcy mają dość tej nietypowej atrakcji artystycznej.

Mowa o grupach złożonych z wokalistów i kilku osób grających na gitarach. Często towarzyszą im również tańczące dzieci, które zbierają pieniądze po występie. Romowie do znudzenia powtarzają kilka piosenek disco polo, są przy tym bardzo głośni.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Występy romskich kapeli często kończą się interwencją straży miejskiej, co widać na nagraniu, zamieszczonym ostatnio w sieci przez jednego z turystów. Zarejestrował on występ kilku mężczyzn, którym towarzyszyło dwóch tańczących chłopców. Głośne wykonanie piosenki disco polo przerwał patrol straży miejskiej, który - jak czytamy - "zepsuł koncert".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zdania turystów na temat romskich kapel są podzielone, co widać w sekcji komentarzy. "Lepsza taka orkiestra niż te wszystkie chodzące misie, co za foto chcą 30 zł", "Co oni wam zrobili? Tylko sobie śpiewają" - piszą internauci, ale nie brakuje też głosów, że takie kapele powinny zniknąć z Krupówek.

"Wstyd i jeszcze raz wstyd", "Gdyby ta widownia się tam nie zatrzymywała i nie płaciła za ten jazgot, to prędzej czy później zniknąłby ten cyrk" - czytamy w komentarzach pod nagraniem.

Romskie kapele kontra straż miejska

Jak informowaliśmy niedawno, strażnikom miejskim mimo wysiłków nie udaje się uciszyć uciążliwych kapel - romscy muzycy płacą mandaty, po czym wracają na deptak.

Już pięć gitar zgubili w czasie ucieczki. Instrumenty trafiły do naszego magazynu – powiedział niedawno "Gazecie Krakowskiej" Leszek Golonka, komendant Straży Miejskiej.

Jak wyjaśnił, członków kapeli wspierają tzw. czujki, które kontrolują Krupówki i sprawdzają, czy nie zbliża się straż miejska. Na widok strażników dają znać romskim muzykom, by ci zdążyli uciec. Tym razem system najwyraźniej okazał się nieskuteczny.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra