Rosjanie chowają tu cywili. Masowe groby pod Mariupolem

Władze Mariupola ustaliły, gdzie Rosjanie wykopali masowe groby dla nieżyjących cywili z ostrzeliwanego miasta. O sprawie poinformował doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Jak przekazał, zwłoki przewożono ciężarówkami. Według wstępnych wyliczeń, w mieście zginęło dotąd przeszło 10 tys. osób.

Masowe groby we wsi Mangusz pod Mariupolem Masowe groby we wsi Manhusz pod Mariupolem
Źródło zdjęć: © Twitter

Władze Mariupola próbowały ustalić, gdzie wywożeni są zmarli cywile. Rosjanie próbują za wszelką cenę ukryć ciała. Jak poinformował doradca mera, w wyniku długich poszukiwań i identyfikacji miejsc masowego pochówku zabitych mieszkańców Mariupola, ustalono fakt zorganizowania masowego pochówku ofiar w miejscowości Manhusz.

Rosjanie wykopali masowe groby

Na zdjęciach satelitarnych widać, że Rosjanie wykopali kilka zbiorowych grobów, a każdy z nich mierzy do 30 metrów. Władze miasta dotarły do informacji, że zwłoki przewożono tam ciężarówkami, "faktycznie zrzucając je kopcem". Wszystkie ciała były pakowane w plastikowe worki.

To potwierdza nasze wcześniejsze informacje o gromadzeniu ciał zabitych w innym miejscu. To bezpośredni dowód wojennych zbrodni i prób ich ukrycia - dodał.

W Mariupolu zginęło 10 tys. mieszkańców

Wcześniej wstrząsające informacje potwierdził również mer oblężonego przez Rosjan Mariupola Wadym Bojczenko. Jak mówił, najeźdźcy pojawili się w okolicach Manhusza w czwartek rano i próbowali pochować ciała w masowych grobach.

Już przed kilkoma dniami mer Mariupola powiedział w rozmowie z agencją "Associated Press", że w mieście mogło dotąd zginąć ponad 10 tys. mieszkańców. W Mariupolu nadal ma przebywać niemal 120 tys. cywilów, którzy pilnie potrzebują dostępu do żywności, wody, ogrzewania czy łączności.

Część miasta nadal pod kontrolą Ukraińców

Według Bojczenki, około 150 tysiącom osób udało się wyjechać prywatnymi pojazdami z Mariupola do innych części Ukrainy. Co najmniej 33 tys. wywieziono do Rosji lub na terytoria kontrolowane przez separatystów na terenie Ukrainy.

Odnosząc się do wcześniejszych uwag rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że siły rosyjskie kontrolują większość terytorium Mariupola, ale wojska ukraińskie pozostają w części miasta. Ostatnim bastionem oporu jest kombinat metalurgiczny Azowstal.

Obejrzyj: Dramatyczny apel do świata z Mariupola

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało